Daniel i Mikołaj popłyną ku marzeniom
Mają po 23 lata i właśnie przygotowują się do realizacji swoich życiowych marzeń. Kupili jacht i 1 października 2024 roku chcą wystartować w okołoziemskim „Rejsie Ku Marzeniom”.
Przed Mikołajem Nowakiem i Danielem Krzyżańskim osiem miesięcy samodzielnych przygotowań do tego, aby mogli pokonać dystans ok. 31 885 mil morskich i 550 dni żeglugi.
„Rejs Ku Marzeniom” to ich plan na zrobienie czegoś nieszablonowego.
– Nasze życie na co dzień wiąże się z żeglarstwem, organizujemy sporo rejsów np. dla młodzieży studenckiej, rodziny, ale również wszystkich zainteresowanych – zarówno tych chcących zacząć przygodę z żeglarstwem jak i tych, którzy chcą się w nim doskonalić – mówią.
To jedna z ich działalności. Zaczęli w wakacje 2022 roku. Rok później udało im się zorganizować pięć rejsów, ale stwierdzili, że może dobrze będzie zamiast czarterować jacht, kupić własny i popłynąć dookoła świata.
– Kupno jachtu nie było proste, ale kiedy już to zrealizowaliśmy, to wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie popłynąć w ten rejs – dodają.
Przez około osiem miesięcy szukali jachtu w Skandynawii. Chcieli kupić coś, na czym da się nie tylko żeglować, ale i przez dłuższy czas jednak mieszkać. Szukali łódek 32-35 stopowych. W końcu to im się udało, znaleźli 37-stopową łódkę z greckiej stoczni, typu Dromor Apollo 12 z 1989 roku. Łódź nazywa się „Water Lily”.
– Tę łódkę sprzedał nam znajomy, z którym mieliśmy razem płynąć, ale jego plany się zmieniły, docenił jednak to, że my chcemy to zrobić i sprzedał nam jacht – mówią.
Łódź kupili w listopadzie 2023 roku. W rejs dookoła świata chcą wypłynąć 1 października tego roku. Muszą do porządku doprowadzić m.in. oświetlenie jachtu oraz instalację wodną. Większość prac będą chcieli zrobić sami.
– Nie znamy się na wszystkich rzeczach, które będą do zrobienia, więc na pewno będziemy musieli zatrudnić fachowców – mówią. – Dla nas jest to jednak bardzo satysfakcjonujące, jeśli uda nam się zrobić coś na czym się nie znamy i to potem dobrze działa. Druga sprawa to nadzieja, że jeśli ruszy promocja tego wydarzenia, to może ktoś nam pomoże. Zresztą wśród naszych znajomych ze środowiska żeglarskiego już znajdują się osoby, które nam pomagają.
Jacht nie jest w złym stanie, a to znaczy, że młodzi łódzcy żeglarze mają nadzieję, że dadzą radę z przygotowaniem go do okołoziemskiego rejsu. Bardzo liczą na pomoc łódzkiego samorządu oraz Polskiego Związku Żeglarskiego.
Trasa „Rejsu Ku Marzeniom” jest już zaplanowana. Chcą płynąć z Europy, a dokładnie z Górek Zachodnich w Gdańsku, skierować się na Wyspy Kanaryjskie, potem Wyspy Zielonego Przylądka, Martynikę, Karaiby, tak żeby tam być w drugiej połowie grudnia 2024 roku. Na początku lutego chcieliby wejść na Ocean Spokojny, potem płynąć do Australii, później prosto do RPA, ale jeszcze zastanawiają się czy jednak nie wydłużyć trasy o Seszele i Madagaskar. Potem znów Wyspy Zielonego Przylądka, Kanary i powrót do Gdańska.
Start i meta tego rejsu to Górki Zachodnie, bo tam żeglarze trzymają łódkę. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku, mimo mrozów, pracowali przy łodzi. Teraz czekają aż się trochę ociepli, a ten czas wykorzystują na przygotowanie materiałów prasowych, czy prezentacji dla ewentualnych współtwórców tego przedsięwzięcia.
Za wszelką cenę chcą go zacząć 1 października i – jak mówią – zobaczyć trochę świata, ale przede wszystkim pokazać, że jak się ma marzenia to należy je realizować.
– Jeśli ma się pomysł na życie, to trzeba go postawić na piedestał – dodają Mikołaj i Daniel.
Ich rejs nie jest jedynie osobistą wyprawą, ale także inicjatywą mającą na celu promowanie żeglarstwa, inspirację oraz dzielenie się doświadczeniami z szeroką publicznością – szczególnie młodą, która często ma problem z odnalezieniem swojej pasji, konsekwencją w rozwoju zainteresowań i sięganiem po marzenia.
– Myślimy, że to, czego się podejmujemy może być dla innych inspiracją i zachętą do tego, aby konsekwentnie dążyć do realizacji swoich planów – dodają zgodnie Daniel i Mikołaj.
Jeszcze na studiach Daniel Krzyżański i Mikołaj Nowak założyli firmę udzielającą korepetycji. Wtedy mieli po 19 lat. Cały czas prowadzą ten biznes w Łodzi, ale zajęcia są także on-line. Mikołaj studiował informatykę i ekonometrię na Uniwersytecie Warszawskim. Daniel studiował budownictwo na Politechnice Łódzkiej. Dziś obaj 23-latkowie prowadzą dwie firmy Atena Centrum Edukacji, a działalność żeglarską pod nazwą Atena Sails, ale jak mówią, teraz 120 procent uwagi koncentrują na „Rejsie Ku Marzeniom”. Wyprawa odbywa się pod patronatem naszego portalu.