Dlaczego na Zalewie Szczecińskim zatonął jacht Bez-2?
Spożycie alkoholu, niezastosowanie kamizelek ratunkowych i nadmierne obciążenie jednostki były najważniejszymi przyczynami śmierci trzech osób w wypadku jachtu Bez-2.
Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich opublikowała raport, w którym próbuje wyjaśnić przyczyny wypadku jachtu typu Bez-2, czterometrowej jednostki mieczowej do pływania po wodach śródlądowych. 7 maja 2017 roku około godziny 12 trzech kolegów wypłynęło z plaży koło wsi Skoszewo na Zalew Szczeciński. Ponieważ nie wrócili do domów i nie odbierali telefonu komórkowego, następnego dnia rodziny powiadomiły o ich zaginięciu Bosmanat Portu i Policję w Wolinie. 8 maja 2017 roku odnaleziono w wodzie wywrócony kadłub jachtu, a później trzy ciała.
Zespół Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich, Krzysztof Kuropieska i Marek Szymankiewicz, nie był w stanie wyjaśnić bezpośredniej przyczyny wypadku. Wskazał jednak, że łódka mogła się wywrócić np. przy próbie podjęcia osoby, która wypadła za burtę.
Członkowie Komisji zauważyli, że jednostka była najpewniej nadmiernie obciążona, a takielunek zmodyfikowany, co pogorszyło stateczność. Dodatkowo żaden z członków załogi nie posiadał uprawnień żeglarskich (choć zgodnie z obowiązującymi przepisami nie musieli ich mieć), a wszyscy byli pod wpływem alkoholu. I choć na jachcie były cztery kamizelki ratunkowe, to trzech z nich nie użyto, a jedna nie została poprawnie założona. Do tragedii przyczyniła się też chłodna pogoda – w wodzie o temperaturze 10 stopni Celsjusza rozbitkowie mogli przeżyć najwyżej godzinę.
Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich wskazała również na ograniczenia eksploatacyjne jachtów typu Bez-2.
