Marcin Majek: W gminie Kosakowo warto żeglować
Dwa prężnie działające kluby, edukacja morska w szkołach i nowa infrastruktura dla żeglarzy. O żeglarstwie w gminie Kosakowo opowiada nam wójt Marcin Majek.
– Gmina Kosakowo, obchodząca w tym roku 50-lecie, promuje się hasłem „warto tu być”. A czy warto tu też żeglować?
– Zdecydowanie! W gminie Kosakowo mamy obecnie dwie miejscowości, które słyną z żeglarstwa – Rewę i Mechelinki. Działają tam stowarzyszenia, które od wielu lat czynnie promują ten sport. Nasza gmina bardzo mocno się rozwija i być może w przyszłości żeglarskimi ośrodkami będą też Mosty i Pogórze. Dlatego śmiało można powiedzieć, że warto tu żeglować.
– Dlaczego postawiliście na żeglarstwo?
– Jeżeli spojrzeć na mapę to widać, że mamy bardzo długą linię brzegową, zaczynającą się od Gdyni i rozciągającą aż do granicy z gminą Puck. Pięć miejscowości leży nad morzem, mamy wspaniałe plaże i Cypel Rewski, który jest perełką na skalę Polski. Wiele rzeczy łączy gminę Kosakowo z Bałtykiem, a na dodatek dużo osób pasjonuje się żeglarstwem. Nie tylko mieszkańców, ale też turystów. Grzechem byłoby tego nie wykorzystać, ani tego nie promować.
Regaty na Zatoce Puckiej.
Fot. Michał Krauze
– Rozwój żeglarstwa jest zasługą klubów – Stowarzyszenia Port Mechelinki i Yacht Clubu Rewa – czy aktywności gminy?
– Działania idą równolegle. Kilkanaście lat temu pojawiły się pierwsze osoby, które zaangażowały się w działalność żeglarską przy wsparciu gminy i zostały zawiązane kluby. Potem się to rozwinęło. Dzięki temu mamy teraz dwa ośrodki, które bardzo dobrze funkcjonują. Osobnym tematem są działania gminy. Jesteśmy liderem projektu Pomorskie Żagle Wiedzy, w którym partnerami są ościenne gminy. Dzięki niemu przeszkolonych zostanie ponad 2000 dzieci. Jest to duży program, na który zdobyliśmy ok. 2 mln zł dofinansowania. Cieszy się on zainteresowaniem dzieci ze szkół podstawowych, które przyjeżdżają do Rewy uczyć się żeglarstwa. Ponadto w trzech gminnych szkołach funkcjonują klasy żeglarskie – w Mostach, Dębogórzu i Kosakowie. Wspieramy też mniejsze inicjatywy. Np. w szkole w Mostach prowadzone są zajęcia z edukacji żeglarskiej wspólnie ze Stowarzyszeniem Port Mechelinki.
– Widać już efekty edukacyjnej pracy u podstaw? Młodzi mieszkańcy gminy chętnie spędzają czas nad wodą?
– Tak. Gdy dzieci od małego oswaja się z wodą i żaglami, pasja w nich zostaje. To z pewnością procentuje.
– Gmina wspiera rozwój infrastruktury żeglarskiej?
– W Mechelinkach mamy przystań rybacką i żeglarską. Obecnie kończymy projektowanie części lądowej. Istnieje też koncepcja części morskiej na 120 jachtów. W Rewie jest molo z bardzo krótkim pomostem, który mam nadzieję w przyszłym roku przedłużymy. Docelowo będzie mogło tam cumować 40 łódek. Dwa lata temu wybudowaliśmy bosmanat. Wiemy też, że Akademia Marynarki Wojennej ma plany budowy przystani morskiej Pogórze, przy granicy z Gdynią. Jej projekt jest już tworzony. W odleglejszych planach jest też Ekomarina zlokalizowana nad kanałami i rowami melioracyjnymi w Mostach. Poza tym kupiliśmy w tym roku 11 jachtów, z których będą korzystać kluby z Rewy i Mechelinek.
Fot. arch. gminy Kosakowo
– W Rewie nieustannie rozwija się też Ogólnopolska Aleja Zasłużonych Ludzi Morza.
– Co roku odsłaniamy tam trzy kolejne gwiazdy, poświęcone osobom związanym z morzem, niekoniecznie wprost z naszą gminą. W bieżącym roku upamiętniliśmy w ten sposób komandora Jerzego Staniewicza, profesora Kazimierza Bielskiego i Romana Smoczyka. Tradycję zamierzamy kultywować, w przyszłym roku pojawią się zatem kolejne trzy gwiazdy w alei.
Marcin Majek, absolwent Politechniki Gdańskiej na Wydziale Inżynierii Lądowej i Środowiska, od 2014 roku radny gminy Kosakowo, a od 2017 roku zastępca wójta. W 2018 roku wybrany wójtem gminy Kosakowo.
