< Powrót
4
stycznia 2024
Tekst:
Adam Mauks
Zdjęcie:
Fot. Archiwum prywatne
Krzysztof Warywoda
Krzysztof Warywoda (w ciemnej koszulce) to dziś najlepszy polski gracz e-sailingu.

Mistrzowskie żeglowanie na tablecie

E-sailing to nic innego jak odwzorowanie prawdziwego żeglarstwa na komputerze, tablecie lub telefonie. W tej nowej dyscyplinie sportu mamy kim się pochwalić!

Krzysztof Warywoda, posługujący się nickiem „Wary79”, został najlepszym polskim zawodnikiem e-sailingu w 2023 roku. A to nie wszystko – jest też szóstym zawodnikiem światowego rankingu, co daje mu duże szanse na skuteczną walkę o igrzyska olimpijskie w Paryżu.

W grudniu 2023 roku Krzysztof Warywoda wygrał prestiżowe zawody PGE Wielki Finał e-Sailing, które były zwieńczeniem cyklu PGE e-Sailing 2023. Były to pierwsze z cyklu wirtualnych regat organizowanych przez Polski Związek Żeglarski i Polską Ligę Esportową. Rywalizacja ta odbywała się na platformie Virtual Regatta. Żeby dostać się do tego finału, który rozegrano 9 grudnia w Warszawie, trzeba było udanie wystartować w dwóch wcześniejszych zawodach, które Krzysztof Warywoda też wygrał, podobnie jak wcześniejsze mistrzostwa Polski. Zawodnik z Olsztyna – który gra na tablecie – jest także bardzo wysoko notowany w światowym rankingu e-sailingu.

– Został on opublikowany pod koniec września ubiegłego roku i obejmował wyniki z około 30 światowych regat – mówi Krzysztof Warywoda. – Ścisłą czołówkę tego rankingu stanowią żeglarze, mistrzowie świata, Europy czy swoich krajów w realnych regatach.

Liderem rankingu jest Brazylijczyk Samuel Solano, trener kadry tego kraju w klasie Optimist. Tacy zawodnicy jak Solano najlepiej radzą sobie też w komputerowym żeglarstwie. Znakomicie łączą obie wersje żeglowania.

Polak także przez lata żeglował, ale teraz robi to już sporadycznie, bo zajmuje go prowadzenie swojej firmy ogrodniczej. Wcześniej regularnie pływał w barwach Nauticus Yacht Club Olsztyn, w którym był też trenerem. Jego syn, Kacper Warywoda, również żeglował z sukcesami zdobywając choćby medale mistrzostw Polski w sprincie, będąc także członkiem kadry narodowej.

Od trzech lat Krzysztof Warywoda częściej steruje żaglówką na tablecie. Dlaczego?

– Gra w e-sailing świetnie odwzorowuje warunki atmosferyczne na akwenie, na którym odbywają się regaty – mówi. – Na przykład wchodząc w grę Auckland w Nowej Zelandii, wiatr będę miał ustawiony dokładnie taki, jaki w tej chwili tam jest. Wielu zawodników z tego korzysta, wybierając się na realne regaty, w ten sposób wiedzą co ich czeka na wodzie. E-sailing dobrze przygotowuje taktycznie, bo grając widzimy rzeczy, które trener może zaobserwować tylko z motorówki, jak na przykład zachowanie się innych zawodników. To taktyczne wartości wirtualnego żeglarstwa. To jednak nie jedyne korzyści płynące z e-sailingu.

Za mistrzostwo Polski najlepsi dostają takie same medale jak w realnych zmaganiach na wodzie.

– Nagrody rzeczowe też są porządne, bo można wygrać zegarek Garmin, który kosztuje kilka tysięcy złotych – dodaje Krzysztof Warywoda. – To m.in. efekt rozwoju e-sailingu, który jest już dyscypliną olimpijską.

Warywoda był bliski startu w Tokio. Rywalizowało w nich 10 najlepszych zawodników, a Polak w kwalifikacjach był 16. Teraz przed nim kwalifikacje do igrzysk w Paryżu w 2024 roku. W lutym zaczną się eliminacje, gdzie szanse na awans Krzysztof Warywoda ma spore, bo jest jednym z najlepszych na świecie.

Krzysztof Warywoda z medalem za zwycięstwo w PGE Wielkim Finale e-Sailingu.

Polski e-sailing ma się całkiem nieźle, nie tylko z powodu znakomitych wyników Krzysztofa Warywody.

– Moim najgroźniejszym konkurentem, a zarazem przyjacielem jest Jan Tymowski – dodaje żeglarz.

Ten zawodnik w PGE Wielkim Finale e-Sailing zajął drugie miejsce. W e-sailing grają także Polki. Nasza rodaczka Natalia Pryba jest mistrzynią Europy kobiet.

– To dobrze wróży polskiemu e-sailingowi, mamy duży potencjał, który warto wykorzystać – dodaje Krzysztof Warywoda.

Jak informuje Polski Związek Żeglarski w 2021 roku e-sailing stał się jedną z dyscyplin esportowych Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Wirtualne regaty żeglarskie znalazły się pośród pięciu wirtualnych sportów Olimpic Virtual Series w ramach MKOL. Władze światowego sportu olimpijskiego powołały też do życia cykliczną imprezę Olympic Esports Series – to pierwsze w historii, licencjonowane olimpijskie wydarzenie sportów wirtualnych.

Co myślisz o tym artykule?
+1
6
+1
1
+1
0
+1
1
+1
0
+1
0
+1
1

PODZIEL SIĘ OPINIĄ