< Powrót
18
października 2023
Tekst:
Brunon Kowalke
Flet poprzeczny wydobyty z wraku żaglowca "General Carleton".

Słyszeliście o… flecie z wraku statku “General Carleton”?

Jednym z najcenniejszych znalezisk wydobytych z wraku angielskiego żaglowca, który zatonął w XVIII wieku na Bałtyku jest flet poprzeczny. Ciągle można na nim grać.

27 września 1785 roku na Morzu Bałtyckim prawdopodobnie szalał sztorm. Pecha miał angielski żaglowiec „General Carleton”, który płynął wtedy ze Sztokholmu do Londynu z ładunkiem żelaza. Dowodzący nim kapitan William Hustler walczył o przetrwanie kierując go na spokojniejsze wody, ale bezskutecznie. „General Carleton” zatonął kilkaset metrów od ujścia rzeki Piaśnicy do morza na wysokości dzisiejszych Dębek. W katastrofie zginęło 18 ludzi w tym kapitan jednostki.

W 1989 r. naukowcom z ówczesnego Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku pod kierunkiem Michała Woźniewskiego, udało się zidentyfikować miejsce, w którym zatonął angielski żaglowiec.

W jego wraku znaleziono kilkaset cennych rzeczy, takich jak ubrania marynarzy, fragmenty kapeluszy, wstążek, rękawiczek, koszul, kamizelek czy kurtek. To jedyne na świecie, najliczniej zachowane fragmenty ubrań marynarzy z XVIII wieku.

Wyjątkowym znaleziskiem wydobytym z żaglowca był jednak flet poprzeczny. Naukowcom udało się ustalić, że instrument wykonano w Londynie w warsztacie Charlesa Schucharta. Świadczą o tym widoczne na instrumencie sygnatury. Instrument został odrestaurowany i można na nim grać! Najpewniej został wykonany z drzewa palisandrowego lub bukszpanu.

– Prawdopodobnie jeszcze nikomu na świecie nie udało się wydobyć dźwięku z oryginalnego instrumentu, który przeleżał tyle lat na dnie morza – mówił o znalezisku dr Robert Domżał, dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.

Melodie nagrane przez Maję Miro-Wiśniewską, specjalistkę od gry na flecie poprzecznym, można było usłyszeć podczas zwiedzania Narodowego Muzeum Morskiego i wystawy “Do DNA”. W tej chwili flet znajduje się muzealnym magazynie.

Warto jeszcze tylko dodać, że w XVIII- wiecznych armiach takie instrumenty używane były jako instrumenty marszowe lub sygnałowe, ale na statku handlowym, którym był „General Carleton” mógł on służyć jednemu z marynarzy do rozrywki w czasie wolnym od służby.

Co myślisz o tym artykule?
+1
3
+1
0
+1
2
+1
1
+1
0
+1
1
+1
0