Karol Jabłoński nie zdobędzie trzynastego tytułu mistrza świata
Karol Jabłoński nie wystartuje w Mistrzostwach Świata klasy DN rozpoczynających się 16 lutego w Stanach Zjednoczonych. O tytuł bojerowego mistrza świata powalczy prawdopodobnie dziesięciu reprezentantów Polski.
Tym razem dwunastokrotny mistrz świata w klasie DN wybrał słoneczną Vilamourę, gdzie w Portugal Grand Prix Polacy wystartują w klasach 49er i 49erFX. Karol Jabłoński jest trenerem konsultantem polskiej kadry olimpijskiej Tokio 2020.
„W tym sezonie bojerowym odpuszczam najważniejsze mistrzostwa, ale jeżeli czas pozwoli, to chciałbym wystartować w mistrzostwach Szwecji, które odbędą się w połowie marca. Mam wielką nadzieję, że pogoda dopisze i może po powrocie z Portugalii odbędą się jeszcze jakieś regaty w Polsce”. – wyjaśnia Jabłoński (OKŻ Olsztyn) na swojej stronie internetowej.
– I jak na razie, to że w Stanach zabraknie Karola Jabłońskiego jest jedyną pewną wiadomością dotyczącą mistrzostw świata – mówi Artur Wissuwa ze Stowarzyszenia Flota Polska DN. – Do USA poleciała silna polska ekipa. Na listę startową wpisało się dziesięciu Polaków. Niestety, w tej chwili nie mam kontaktu ze wszystkimi i nie wiem, czy cała grupa dotarła na miejsce. Dopiero wyniki pierwszego dnia mistrzostw pokażą, kto wystartował, a kto nie. Nie wiadomo także, gdzie dokładnie rozegrane zostaną wyścigi. Organizatorzy, DN North America, na razie odroczyli podanie tej informacji. Widocznie mają kłopoty ze znalezieniem odpowiedniego akwenu. To na pewno będzie rejon jezior centralnych w okolicach Chicago, ale gdzie dokładnie – trudno powiedzieć. Naszym cichym faworytem jest wicemistrz świata z zeszłego roku Robert Graczyk (MKŻ Mikołajki). Oczywiście liczymy też na Jarka Radzkiego (KKS Warmia Olsztyn). Tej zimy pokazał, że stać go na wiele. Zobaczymy, czy ustabilizował swoją formę i może powalczyć o najwyższe podium.
Mistrzostwa Świata w klasie DN potrwają do 23 lutego. Pierwsze wyścigi zaplanowano na niedzielę 17 lutego.
