Odbyły się 59. regaty Gdynia – Władysławowo – Gdynia
8 września o 18 rozpoczęły się całonocne zmagania regat Gdynia – Władysławowo – Gdynia, organizowane od niemal sześćdziesięciu lat przez Jacht Klub Morski Gryf. Regaty zaliczają się do klasyfikacji Pucharu Bałtyku Południowego.
Na starcie stawiło się 47 jachtów. Sędzia regat Sebastian Wójcikowski zaczął od odprawy sterników i przedstawienia dokładnej trasy oraz wymagań. Pogoda na Zatoce Gdańskiej sprzyjała, wiał wiatr o sile 4-5°B. Za Helem jednak był dużo bardziej oszczędny…
– W zeszłym roku podczas regat wiało mocno, w tym było słabo i dużo staliśmy w dziurach bez wiatru – komentuje wyścig Kajetan Kilanowski (YK Stal Gdynia) sternik jachtu „Purga”, zdobywca drugiego miejsca w grupie KWR. – W sobotę wieczorem wiało do 17 węzłów, dopłynęliśmy za Hel i wiatr znacznie osłabł. Wracając z Władysławowa jechaliśmy wzdłuż Helu połówką na spinakerze, za Helem wiatr się odwrócił na południowy i południowo-zachodni i sprawnie popłynęliśmy do Gdyni i metę przecięliśmy o 11.30. Regaty jak zwykle bardzo udane. Jesteśmy niewyspani i… czekamy na kolejną edycję.
W niedzielę, 9 września odbyło się wręczenie nagród zwycięzcom. W klasie ORC1 triumfował jacht „Smoke” z Marcinem Dejewskim (Yacht and Yachting), w ORC2 „Atlantic Puffin” pod wodzą Szymona Kuczyńskiego, który w maju zamknął wokółziemską pętlę (JK Kamień Pomorski), natomiast w klasyfikacji KWR jako pierwszy przybył jacht „Rioja” z Łukaszem Stawskim (AKM Gdańsk) za sterem. W klasie Open najszybszy był jacht „Globe” pod dowództwem Zbigniewa Gutkowskiego (JK Stoczni Gdańskiej). Nagrody wręczał m.in. dyrektor Biura Pomorskiego Zarządu Wojewódzkiego LOK Paweł Łuczak.
