< Powrót
23
lutego 2023
Tekst:
Jędrzej Szerle, mat. prasowe
Zdjęcie:
Arthur Daniel
RORC Caribbean 600
„I Love Poland” na mecie RORC Caribbean Race.

RORC Caribbean 600: Trzy polskie załogi już na mecie

„I Love Poland”, „WindWhisper” i „Ambersail 2” ukończyły w środę 22 lutego wyścig RORC Caribbean 600. Wszystkie trzy były jednymi z najszybszych jednokadłubowców w stawce regat.

Dobiega końca liczący 600 Mm pasjonujący wyścig wokół karaibskich wysp – RORC Caribbean 600. W poniedziałek 20 lutego w 14. edycji imprezy wystartowało 70 jachtów z całego świata. Tradycyjnie w regatach nie zabrakło Polaków, którzy popłynęli na „I Love Poland”, „WindWhisper”, „Hultaju” i litewskim „Ambersail 2”. Po niespełna trzech dniach zmagań na metę dotarło już blisko połowa uczestników, w tym trzy polskie załogi.

Jako pierwsza polska jednostka metę przeciął w środę 22 lutego o godzinie 16.06 czasu polskiego „I Love Poland” ze skipperem Grzegorzem Baranowskim. Pokonanie trasy zajęło mu 1 dzień, 23 godziny, 46 minut i dwie sekundy. Polski jacht dotarł na metę jako drugi jednokadłubowiec, ustępując tylko amerykańskiemu „Pyewacketowi”.

– W końcu był wiatr i można było rozwinąć skrzydła i prędkość – opowiada Grzegorz Baranowski. – „Pyewacket” był zdecydowanie szybszy, ale na początku blisko się go trzymaliśmy i w przelicznikach można było powalczyć. Niestety znów straciliśmy przy tej nieszczęsnej Gwadalupie. Żeglowanie w tym miejscu to jak wróżenie z fusów. W tym roku przyszło wyjątkowo dużo chmur deszczowych, które zaburzyły rotację wiatru przy wyspie. Sukcesem naszym jest na pewno zrobienie tego wyścigu w czasie poniżej dwóch dób. Poza tym żeglowało się bardzo dobrze, odkrywaliśmy nowe ustawienia łódki, nowe możliwości i dokręcaliśmy śrubę. Pewnie można ją bardziej dokręcić, ale jeszcze musimy się trochę nauczyć, a poza tym nie można jechać na zupełnego maksa z młodą, niedoświadczoną załogą, bo wówczas ryzykuje się wszystkim, a my mamy przed sobą cały sezon, poza tym celem projektu nie jest wygranie regat, a jest to projekt szkoleniowy.

Aktualnie – według szacunkowych wyników, które mogą się jeszcze zmienić – „I Love Poland” zajmuje trzecie miejsce w grupie IRC Overall oraz drugie w IRC Super 0, CSA Overall i CSA 1.

RORC Caribbean 600

„Ambersail 2” z Przemysławem Tarnackim i żeglarzami z Ocean Challenge Yacht Club.
Fot. RORC/Tim Wright

Dwie godziny później na metę dotarł „WindWhisper” ze sternikiem Jocą Signorinim, a po kolejnych trzech „Ambersail 2” z Przemysławem Tarnackim. Co ciekawe, obie jednostki biorą udział w tegorocznej edycji The Ocean Race i do rywalizacji wrócą w czerwcu.

Aktualnie „WindWhisper” w IRC Overall jest dziewiąty, a w IRC Super 0, CSA Overall i CSA 1 trzeci. W grupie jachtów VO65 jest zaś pierwszy. Z kolei „Ambersail 2” w IRC Overall zajmuje dwunaste miejsce, w IRC Super 0 czwarte, w CSA Overall i CSA 1 szóste, a w VO65 drugie.

Wciąż na trasie regat jest Szymon Kuczyński i Anna Jastrzębska na „Hultaju”, który jest najmniejszą jednostką w stawce. Jacht zajmuje obecnie trzydziestą siódmą lokatę w IRC Overall, dziewiątą w IRC 2, a trzecie w IRC Doublehanded. Szymon i Anna na metę powinni dotrzeć w nocy z soboty na niedzielę.

Tracking regat

Co myślisz o tym artykule?
+1
4
+1
1
+1
1
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0