< Powrót
16
lipca 2016
Tekst:
PZŻ
Zdjęcie:
gdyniasailingdays.org

Volvo Gdynia Sailing Days 2016 – dzień dziesiąty

Regaty Volvo Gdynia Sailing Days 2016 wkroczyły w decydującą fazę. W sobotę zmagania o Puchar VGSD rozpoczęli żeglarze w klasach Delphia-24 OD i Scandinavia/Skippi 650 oraz w katamaranach A-Class, Hobie Cat 16 i Formuła Open.

Kwalifikacje zakończyli zawodnicy biorący udział w sprintach w klasach olimpijskich, a podczas konferencji prasowej oficjalnie ogłoszono, że Volvo będzie partnerem gdyńskich zawodów co najmniej do 2019 roku. W niedzielę na starcie pojawią się również deskarze w olimpijskiej klasie RS:X – swój udział potwierdzili olimpijczycy, Małgorzata Białecka i Piotr Myszka.

Co najmniej do 2019 roku Volvo będzie patronowało regatom Gdynia Sailing Days. Volvo Car Poland i Gdyńskie Centrum Sportu podpisały umowę, na mocy której przez trzy kolejne lata ten żeglarski festiwal – jego partnerem jest również Polski Związek Żeglarski – odbywać się będzie pod auspicjami szwedzkiej firmy.

Regaty Gdynia Sailing Days organizowane są od 2000 roku, a od 2012 roku ich partnerem i sponsorem tytularnym jest Volvo.

– Żeglarstwo to szwedzkie korzenie – wyjaśnił prezes Volvo Car Poland Arkadiusz Nowiński. – Szwedzi zawsze żeglowali, kultywują żeglarstwo i mają ku temu świetne warunki, bo w tym kraju są setki marin. Volvo to tradycyjna szwedzka marka, która od lat związana jest z żeglarstwem. W 1997 roku przejęliśmy organizację jednych z najbardziej prestiżowych regat Volvo Ocean Race. Trwają dziewięć miesięcy, prowadzą przez morza i oceany całego świata, a na ich uczestników, a zwłaszcza zwycięzcę, czeka na mecie wielka żeglarska sława. Dla nas bardzo ważna jest również społeczna misja. Chcemy być w społeczeństwie i wychowywać młodych ludzi, a największa żeglarska impreza w Polsce stanowi świetną ku temu okazję. Zdecydowaliśmy się kontynuować współpracę z Gdynią, bo zamierzamy pokazywać Polakom ten sport.

Ta firma jest również partnerem Polskiego Związku Żeglarskiego.

– Dwa lata temu zdecydowaliśmy się na kolejny krok – dodał prezes Nowiński. – W ramach Volvo Youth Sailing Team wspieramy dziewięciu młodych żeglarzy, którzy za cztery lata mogą reprezentować Polskę na igrzyskach olimpijskich w Tokio.

W tym roku polscy żeglarze zdobyli w klasach olimpijskich po trzy medale mistrzostw świata i Europy oraz pięć razy stawali na podium w zawodach Pucharu Świata. Do tego dorobku trzeba też dodać blisko 40 medali w konkurencjach nieolimpijskich, w kategoriach młodzieżowych i juniorskich.

– Żeglarstwa nie należy jednak utożsamiać tylko z walką o olimpijskie medale – mówił wiceprezes Polskiego Związku Żeglarskiego ds. sportu Tomasz Chamera. – Tę dyscyplinę może uprawiać każdy, jest to bowiem zabawa i aktywność ruchowa na całe życie. Poza tym żeglarstwo wszechstronnie rozwija, zarówno fizycznie, jak i intelektualnie, bo wymaga wiedzy z różnych dziedzin życia.

W znakomitej obsadzie odbędą się mistrzostwa Polski w sprincie w windsurfingowej klasie RS:X. W niedzielę na starcie staną aktualni mistrzowie świata i olimpijczycy, Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot) i Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk). Ten duet jest na ostatniej prostej przygotowań do igrzysk – 25 lipca wyleci do Rio de Janeiro, gdzie 8 sierpnia rozpocznie walkę o medale.

– Przed wyjazdem do Brazylii ćwiczymy w Trójmieście – powiedział Myszka. – W sobotę mieliśmy zajęcia w Gdyni, a w niedzielę weźmiemy udział w zawodach. Nie ukrywam, że traktuję ten start stricte treningowo, ale bardzo lubię wygrywać i na pewno zrobię wszystko, aby zostać mistrzem Polski w sprincie.

Z podobnym nastawieniem zamierza w niedzielę przystąpić do rywalizacji Białecka.

– Dla mnie również będzie to dobry trening – stwierdziła Małgorzata. – Mam jednak taki charakter, że staram się wygrywać w każdych okolicznościach, zatem nie ma większego znaczenia, czy rywalizujemy na treningu, czy też w oficjalnych regatach. Zawsze chcę być najlepsza. Te zawody mają jednak tę zaletę, że emocje i mobilizacja są w nich zdecydowanie większe niż w podczas zwykłych zajęć. Poza tym nasi konkurenci na pewno spróbują wykazać nad nami swoją wyższość i dzięki temu w niedzielę będzie można dobrze przepompować krew.

Mistrzyni świata będzie miała jednak poważną konkurentkę do złotego medalu. Do udziału w mistrzostwach szykuje się również Zofia Klepacka (YKP Warszawa).

– Jestem sparingpartnerką Gosi i pomagam jej, aby w jak najlepszej formie pojechała na igrzyska – przyznała srebrna medalistka mistrzostw Europy. – Jednak to, że razem trenujemy nie oznacza, że nie będę chciała jej pokonać. Nie startowałam co prawda w regatach o takiej formule, ale do tej pory wygrywałam wszystkie mistrzostwa Polski seniorek, a to również do czegoś zobowiązuje.

Przedstawiciele innych klas olimpijskich w krajowym championacie rywalizują od piątku. W klasie Laser Standard (startuje 30 żeglarzy) i Laser Radial (14) oraz Finn (14) na placu boju pozostało po ośmiu zawodników, którzy w niedzielę rozegrają wyścigi półfinałowe – do finału awansuje po dwóch najlepszych. Z dziewięciu załóg w klasie 470 wyłoniono już czwórkę finalistów, natomiast w klasie 49er, w której rywalizują cztery duety, ostatniego dnia mistrzostw zaplanowano trzy wyścigi.

W klasie Delphia-24 OD, w której rywalizuje dziewięć łódek, liderem jest skipper Paweł Tarnowski z załogą Tomasz Bączkiewicz, Piotr Kucharski i Łukasz Kiwer, natomiast w klasie Scandinavia/Skippi 650 (pięciu uczestników) prowadzi sternik Michał Kaczmarek z załogą Olaf Kowalski i Wojciech Marciniak. W tych klasach rozegrano po cztery wyścigi.

W A-Class na prowadzeniu jest Jakub Surowiec (UKS Navigo Sopot), który wyprzedza 11 konkurentów. W Hobie Cat 16 stawkę siedmiu załóg otwierają Tymoteusz Cierzan i Oskar Niemira (UKS Navigo), natomiast w Formula Open, w której rywalizuje sześć duetów, na czele znajdują się Krzysztof Bassak i Piotr Siciński (YKP Warszawa).

Wyniki (w zakładce „wyniki”).