
Agnieszka i Irmina – Żeglarstwo jest najważniejsze!
Siedmioro żeglarek i żeglarzy będzie reprezentować Polskę podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Powalczą w pięciu klasach. Dzisiaj przedstawiamy Agnieszkę Skrzypulec (SEJK Pogoń Szczecin) i Irminę Mrózek Gliszczynską (Chojnicki Klub Żeglarski) – polskie reprezentantki w klasie 470.
Agnieszka Skrzypulec
Chciała być genetykiem, została… inżynierem budownictwa. Wszystko przez sport, bo gdyby nie żeglarstwo, miałaby więcej czasu na pracę naukową i studiowanie wymarzonej medycyny. Żeglarstwo okazało się jednak najsilniejszą pasją. Jak sama mówi, w tej dyscyplinie najważniejsze są systematyczność, wytrwałość, cierpliwość i szacunek do sił natury. Ale dla niej żeglarstwo to przede wszystkim styl życia.
A wszystko zaczęło się, kiedy rodzice zapisali ośmioletnią Agnieszkę do Harcerskiego Ośrodka Morskiego Szczecin, oczywiście do grupy Optimistów. Szybko okazało się, że ich jedyne dziecko ma talent do żeglowania, a na treningi przychodzi pełna zapału do nauki i ciężkiej pracy.
Kilka lat później talent Agnieszki zaowocował sukcesami i medalami mistrzostw Polski i Europy, a w 2012 reprezentująca już wówczas SEJK Pogoń Szczecin zawodniczka, wystartowała z Jolantą Ogar na igrzyskach w Londynie, zajmując tam 12 miejsce.
Czytaj: Losy polskich olimpijczyków – klasa 470
Ten start nie był sukcesem, a drogi obu żeglarek po IO się rozeszły. Teraz Agnieszka zapewnia, że jest w zupełnie innym miejscu niż wtedy. Na igrzyska do Rio pojechała zawodniczka doświadczona, z umiejętnościami i wieloma sukcesami na koncie, licząca się w światowej czołówce. W wywiadzie dla serwisu „5 kółek” tak mówiła o szansach na olimpijski sukces: – Myślę, że jak się tyle przetrenowało, to nie jedzie się z nadziejami, tylko po to, żeby wykorzystać swoje przygotowanie. Nie mogę się doczekać tego startu. To zwieńczenie czteroletnich przygotowań. Sport jest sprawiedliwy pod tym względem, ile się przepracowało, takie się zbiera plony. A jeżeli chodzi o miejsce, z którego byłabym zadowolona – na pewno pierwsza dziesiątka, pierwsza ósemka byłaby dobrym wynikiem, a przy odrobinie szczęścia możemy też mierzyć wyżej.
Niezależnie od tego, jaki wynik w Rio osiągnie żeński duet czterysta siedemdziesiątek, Agnieszka może liczyć na wsparcie swojej rodziny, która zawsze czeka na jej powrót do domu ze zgrupowań i zawodów. A wytchnieniem od treningów jest dla niej… sport. Przede wszystkim windsurfing, ale także squash i bieganie.
Agnieszka Skrzypulec
Urodzona: 3.06.1989 r.
Klub: SEJK Pogoń Szczecin
Klasa: 470
Trener: Zdzisław Staniul
Wybrane sukcesy:
zwycięstwo w Pucharze Księżniczki Zofii – 2016
szóste miejsce i kwalifikacja olimpijska podczas Mistrzostw Świata klasy 470 w Hajfie – 2015
złoty medal Mistrzostw Polski w Klasach Olimpijskich – 2015
czterokrotna złota medalistka Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży
mistrzyni Europy w kl. Laser 4.7 i wicemistrzyni świata w kl. Laser 4.7|
siedmiokrotna mistrzyni Polski seniorów w klasie 470
Irmina Mrózek Gliszczynska
Ojciec, który nauczył ją żeglować kiedy miała dziewięć lat, jeszcze niedawno radził, żeby skończyła z żeglarstwem i zajęła się czymś poważnym. Ona też myślała o zakończeniu sportowej kariery i nadrobieniu zaległości na studiach.
Dziś pewnie mogłaby się pochwalić dyplomem gdańskiej AWFiS, gdyby nie to, że jesienią 2014 roku Agnieszka Skrzypulec rozstała się ze swoją dotychczasową załogantką. Irmina była w podobnej sytuacji – zrezygnowała z pływania z dotychczasową sterniczką i nie miała nic do stracenia. Zaproponowała więc Agnieszce wspólne pływanie i to był początek udanej walki polskiego duetu o kwalifikację do tegorocznych igrzysk olimpijskich. Niespełna rok później, dzięki zajęciu szóstego miejsca podczas mistrzostw świata w Hajfie, nasza żeńska reprezentacja w klasie 470 zapewniła sobie bilet do Rio.
Irmina żeglarską karierę zaczynała w LKS Charzykowy na Optimistach. Później żeglowała w klasie 420 (od 2007 r. w Chojnickim Klubie Żeglarski), by ostatecznie przesiąść się na 470. Ale nie tylko z żeglarstwem wiązała sportowe zainteresowania. Jako dziecko trenowała pływanie, koszykówkę, jeździectwo i judo. Marzyła też o karierze bokserskiej. Jednak żeglarska pasja zwyciężyła.
Irmina ma charakter wojowniczki, ale Agnieszka Skrzypulec mówiąc o niej zapewnia, że jej koleżanka z teamu jest uosobieniem pogody ducha i optymizmu.
– Właściwie się nie kłócimy – deklaruje, dodając przy tym, że Irmina bardzo poważnie traktuje żeglarstwo i często jest dla niej wsparciem, kiedy w czasie regat trzeba podejmować błyskawiczne decyzje mogące zaważyć o losach wyścigu.
Krzysztof Pestka, komandor ChKŻ potwierdza słowa naszej reprezentantki. – Widać, że wspólne żeglowanie i wspólne spędzanie czasu sprawia im ogromną frajdę – mówi – Irmina to bardzo charakterna dziewczyna, ale z Agnieszką świetnie się dogadują.
Najsłynniejsza dziś chojniczanka wywodzi się z żeglarskiej rodziny. Jej tata, Ryszard Mrózek Gliszczynski, największe sukcesy odnosił w bojerowej klasie DN, żeglował też brat Jan i siostra Judyta, która uprawiała wyczynowo żeglarstwo, jednak zakończyła karierę ze względu na studia. Jak zapewniają znajomi, Irmina jest bardzo przywiązana do swojej rodziny. Spędza ponad dwieście dni w roku poza domem i zawsze z radością do niego wraca, poświęcając wolny czas najbliższym.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że po zakończeniu igrzysk w Rio nasze najlepsze żeglarki w klasie 470 zamierzają wziąć dłuższy urlop od sportu wyczynowego, między innymi po to, by Irmina mogła nadrobić zaległości na studiach. Potem chcą wrócić na wodę i walczyć o kolejne sukcesy.
Irmina Mrózek Gliszczynska
Urodzona: 9.02.1992 r.
Klub: Chojnicki Klub Żeglarski
Klasa: 470
Trener: Zdzisław Staniul
Wybrane sukcesy:
zwycięstwo w Pucharze Księżniczki Zofii – 2016
szóste miejsce i kwalifikacja olimpijska podczas Mistrzostw Świata klasy 470 w Hajfie – 2015
złoty medal Mistrzostw Polski w Klasach Olimpijskich – 2015
brązowy medal podczas Delta Lloyd Regatta – 2015