Bogusław Nowakowski: Koncepcja przygotowań do Rio była zła
We wrześniu Polskie Stowarzyszenie Regatowe Klasy Finn wybrało nowe władze. Z prezesem Bogusławem Nowakowskim rozmawiamy o kończącym się sezonie, nowym pomyśle na kadrę i planach naszych reprezentantów w 2017 roku.
– Jaki to był rok dla klasy Finn?
– Nie uważam, żeby był bardzo zły – budowaliśmy w nim fundamenty pod dobrą atmosferę i wyniki w przyszłości. Nie udało się polskiemu Finnowi wystartować w Rio, ale pozostała działalność realizowana w Polsce, zwłaszcza dotycząca Mastersów, była dobra. Pozyskaliśmy kilku szacownych żeglarzy, którzy wrócili do żeglowania na Finnie i rozpoczęliśmy odbudowę grupy młodszych żeglarzy, którą prowadzi trener Rafał Szukiel.
– „Klapa w Finnie to jest dyshonor dla żeglarzy, to jest dyshonor w konkurencji, gdzie Mateusz (Kusznierewicz – J.S.) zdobył kiedyś złoty, brązowy medal.” – powiedział 2 grudnia na gali Polskiego Związku Żeglarskiego Wiesław Kaczmarek, prezes PZŻ. Zabolało?
– Brak naszego Finnisty jest dużą porażką, ale nie klasy, tylko niezbyt udanej koncepcji przygotowań, które były prowadzone od 2012 roku. Nie budowano grupy, tylko postawiono na jednego, bardzo dobrego zawodnika, Piotra Kulę, do którego szczęście się nie uśmiechnęło. Mam dla niego bardzo duży szacunek, ale w życiu czasami idzie źle i nie można nazwać tego dyshonorem.
– Pomijając brak zdobycia kwalifikacji olimpijskiej, to na zeszłorocznych mistrzostwach świata w Nowej Zelandii Piotr Kula był 38., a w marcu na Mistrzostwach Europy w Barcelonie 23. To nie są najlepsze wyniki.
– Też tak sądzę i dlatego uważam, że gdyby trenowali w grupie, wyniki byłyby lepsze. Trzeba też pamiętać, że Piotr o awans do Rio rywalizował z reprezentantem Turcji, który okazał się tylko odrobinę lepszy. Zabrakło szczęścia.
– Jak zatem będzie wyglądała koncepcja przygotowań do Tokio w 2020 roku?
– Ważna jest grupa i jeżeli będziemy przygotowywać kilka osób, a one będą ze sobą współpracować i rywalizować, szansa na zajęcie dobrego miejsca wzrasta. 17 listopada odbyło się spotkanie z Komisją Sportu Polskiego Związku Żeglarskiego, na którym przeanalizowano tę koncepcję i plan, który przygotował trener Rafał Szukiel. Według niego trzonem kadry będzie czterech żeglarzy – Piotr Kula, Mikołaj Lahn, Sebastian Kalafarski i Krzysztof Stromski – do którego dołączyć będą mogli oczywiście inni zawodnicy. Ta grupa przebywa w tej chwili na zgrupowaniu w Palamos. Dostaną oni dwie nowe łodzie od Polskiego Związku Żeglarskiego. Powinno to dać w dłuższej perspektywie wyniki.
– Kadrowicze będą częściej trenowali i ścigali się za granicą?
– W planach na 2017 rok jest uczestnictwo w większej liczbie międzynarodowych imprez. Obecny rok był przeznaczony na wykrystalizowanie się kadry i przygotowanie jej do startów, teraz czas na regaty, w których, mam nadzieję, osiągniemy lepsze rezultaty.
– Klasa Finn nie ma swojej klasy przygotowawczej. Jak powinna wyglądać żeglarska droga do Finna?
– Bardzo dobrym przygotowaniem jest rozpoczęcie kariery na Optimiście i kontynuowanie na Laserze. Po drodze jest jeszcze Europa dla lżejszych zawodników. Pływają też inne jednoosobowe klasy, które przygotowują do Finna.
– Ile Finnów pływa w Polsce?
– Myślę, że jest to około 100 osób. Znacznie więcej Finnów jest w Niemczech, Holandii i Włoszech.
– Co jest głównym celem Polskiego Stowarzyszenia Regatowego Finn na tę kadencję?
– Zarząd został wybrany we wrześniu i nie mamy jeszcze opracowanego konkretnego szczegółowego programu. Moim założeniem jest przede wszystkim dobre zorganizowanie sezonu dla zawodników i popularyzacja klasy w Polsce.
– W jaki sposób chcecie promować Finny?
– Prowadzimy stronę internetową i profil na Facebooku, chcemy też istnieć w innych mediach. Przy organizacji cyklu Pucharu Polski staramy się organizować regaty na różnych akwenach, żeby żeglarzy zainteresować tą klasą.
Bogusław Nowakowski – urodzony w 1957 roku. W latach 70. pływał na Finnie w Górniku Gliwice, a obecnie jest komandorem i zawodnikiem Klubu Wodnego LOK Garland Gliwice. We wrześniu 2016 roku został wybrany prezesem Polskiego Stowarzyszenia Regatowego Klasy Finn.