Czwarta edycja regat Setką przez Atlantyk już za rok!
13 żeglarzy przygotowuje się obecnie do startu w jedynych polskich oceanicznych regatach, czyli Setką przez Atlantyk. Rozpoczęcie wyścigu planowane jest 11 listopada 2025 roku.
Od 2012 roku z inicjatywy Janusza Maderskiego – żeglarza i konstruktora – organizowane są na Atlantyku regaty na jachtach jego autorstwa. Setki, bo o nich mowa, to proste łódki do żeglugi morskiej o długości 5 metrów, zaprojektowane tak, żeby można je było samodzielnie i tanio zbudować. Do tej pory odbyły się trzy edycje regat – w 2012, 2016 i 2021 roku – w których wzięło udział łącznie 16 żeglarzy. 11 listopada 2025 roku Setkowicze wyruszą na Atlantyk po raz czwarty.
– Lista w tej chwili obejmuje 13 nazwisk – mówi Janusz Maderski. – Jest jeszcze parę osób, które się przygotowują, ale nie wiadomo czy ostatecznie wezmą udział. Zawsze startujących jest mniej niż osób na liście zgłoszonych. Stan zaawansowania prac przy łódkach jest bardzo różny – przeważnie łódki są albo skończone albo na ukończeniu. Choć bywa i tak, że budowa dopiero się rozpoczyna. Z tego co wiem nikt jeszcze nie pływał i raczej plany są takie, że przygotowania będą latem 2025 roku.
W tym momencie chęć udziału zadeklarowało 13 żeglarzy. Jest wśród nich dziewięciu Polaków (Grzegorz Brodecki, Jakub Waszkiel, Rafał Ciesielski, Bartosz Redlewski, Agnieszka Babicz, Marek Gełgut, Rajmund Balcerek, Andrzej Grodzicki i Jakub Toruński) oraz czterech obcokrajowców (Ian Carter – RPA/Azory, Oliver Pischke – Niemcy, Nathan Levin – Portugalia i Erdal Luso – Macedonia).
Tradycyjnie wyścig podzielony zostanie na dwa etapy: z Sagres w Portugalii do Santa Cruz de Tenerife na Wyspach Kanaryjskich (start 11 listopada) oraz z Santa Cruz de Tenerife do Fort de France na Martynice (start 10 grudnia). Łącznie do pokonania będą mieli około 3500 Mm.
Jeszcze zanim Setkowicze zejdą na wodę w przyszłym sezonie, rozpoczną się inne oceaniczne regaty na jachtach konstrukcji Janusza Maderskiego – Mini 5.80. Klasa została stworzona na potrzeby imprez Dona McIntyre’a, organizatora m.in. wokółziemskiego wyścigu na oldtimerach Golden Globe Race, który w 2021 przeprowadził na niej transatlantyckie regaty Globe 5.80 Transat. 23 lutego 2025 roku odbędzie się kolejne duże wydarzenie na Mini 5.80 – etapowe, wokółziemskie regaty samotników Mini Globe Race.
– Nie jestem organizatorem, więc będę mógł obserwować te regaty z komfortem, choć nie bez emocji – przyznaje Maderski. – Łódki przepłynęły ocean, więc posprawdzano na nich wszystko, co można było. Mogę tylko poradzić uczestnikom, żeby nie przeciążali łódek – to przekleństwo dzisiejszych czasów, że możliwości jest mnóstwo i często żeglarzowi wydaje się, że będzie bezpieczniejszy jak weźmie worek dodatkowego wyposażenia. Tymczasem łódka bardzo obciążona zachowuje się gorzej.
Obecnie na liście uczestników znajduje się 15 żeglarzy z całego świata, w tym jeden Polak – Jakub Ziemkiewicz – który popłynie pod banderą irlandzką. Pierwszą częścią imprezy będzie obowiązkowy samotny rejs kwalifikacyjny przez Atlantyk, którego trasa pokrywa się z trasą Globe 5.80 Transat. Żeglarze wyruszą 28 grudnia z Portugalii do Lanzarote na Wyspach Kanaryjskich, a stamtąd na wyspę Antigua na Karaibach. Tam też 23 lutego 2025 roku rozpoczną się wokółziemskie regaty.
Mini Globe Race podzielony zostanie na cztery etapy: Antigua – Panama, Panama – Fidżi (start 23 marca), Fidżi – Kapsztad (start 25 lipca) i Kapsztad – Antigua (start 22 grudnia). Żeglarzy nie czekają jednak aż tak długie samotne przeloty, ponieważ pomiędzy będą też obowiązkowe postoje, np. na Tahiti, Mauritiusie lub Wyspie św. Heleny.
Strona regat Setką przez Atlantyk