< Powrót
21
sierpnia 2015
Tekst:
Jędrzej Szerle
Zdjęcie:
Cezary Spigarski

Dziewiczy rejs śladami „Witezia”

90 lat temu pierwszy jacht Yacht Klubu Polski – „Witeź” – wyruszył w pełnomorski rejs. W sobotę 22 sierpnia jego śladami popłynie najmłodsza jednostka z flotylli YKP Gdynia.

20 sierpnia 1925 roku przy molu południowym w Gdyni – wówczas jeszcze drewnianym – odbyło się pożegnanie jachtu „Witeź”. Wydarzenie nie wzbudziło większego zainteresowania, choć wyprawa kierowana przez generała Mariusza Zaruskiego była pierwszym pełnomorskim rejsem żeglarzy Yacht Klubu Polski i drugim w historii polskiego jachtingu.

Mariusz Zaruski podkreślał po latach w książce „Na skrzydłach jachtów”, że zależało mu przede wszystkim na wyrwaniu się z magicznego trójkąta Gdynia – Hel – Gdańsk, po którym odbywały się ówczesne rejsy. Dlatego zorganizowana przez niego wyprawa skierować się miała do Szwecji i Danii. Ostatecznie między 20 a 30 sierpnia „Witeź” odwiedził Karlshamn i wyspę Han-ö w Szwecji oraz duński Bornholm.

22 sierpnia, prawie dokładnie 90 lat po tym wydarzeniu, tę samą trasę pokona nowy jacht Yacht Klubu Polski Gdynia „Scorpio”, pod dowództwem kapitana Andrzeja Burtowego. Rejs ma upamiętnić nie tylko historyczną wyprawę, ale przede wszystkim być hołdem dla generała Zaruskiego – ojca polskiego jachtingu.

W rejsie weźmie udział nie tylko „Scorpio” z załogą, ale prawdopodobnie również inne jachty członków i sympatyków klubu. Będzie to pierwszy rejs nowej jednostki organizowany przez YKP Gdynia. Weźmie w nim udział m.in. najstarszy członek klubu, Eugeniusz Kossakowski.

Podobnie jak w 1925 roku w sobotę 22 sierpnia nie będzie hucznego pożegnania żeglarzy. Między godziną 17 a 18 planowane jest jedynie uroczyste złożenie kwiatów pod pomnikiem generała Zaruskiego. Rejs rozpocznie się około godziny 20. „Scorpio” wróci do Gdyni 29 sierpnia.

Co myślisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0