< Powrót
28
kwietnia 2021
Tekst:
Tomasz Falba
Zdjęcie:

Dziewiętnastoletni marynarz

Czy warto wznawiać książki? „Dziewiętnatoleni marynarz” autorstwa Małgorzaty Karoliny Piekarskiej udowadnia, że tak.

Pierwsze wydanie tej książki ukazało się szesnaście lat temu. Zawiera ona zbiór listów Zbyszka Piekarskiego (spokrewnionego z autorką książki) ucznia Szkoły Morskiej w Tczewie, tytułowego „dziewiętnastoletniego marynarza”. Ich adresatem są najczęściej jego rodzice.

I jak to w listach Piekarski pisze w nich o wszystkim czym wtedy żył – o nauce, nauczycielach, rejsie na „Lwowie”, w którym brał udział, o troskach i kłopotach dnia codziennego. Niestety korespondencja ta została przerwana 18 listopada 1924 r. samobójstwem jej autora. Powodem, tragicznej w skutkach decyzji, był najprawdopodobniej zawód miłosny.

Wzruszające listy warte są przeczytania ze względu na nie same, ale mają one również inny – poznawczy – wymiar. Dają bowiem niezwykły wgląd w początki polskiego szkolnictwa morskiego, stając się w ten sposób bezcennym dokumentem epoki.

Pierwsze wydanie „Dziewiętnastoletniego marynarza” cieszyło się popularnością wśród czytelników. Jesteśmy przekonani, że z drugim będzie podobnie. Więcej o historii Zbyszka Piekarskiego przeczytać można TUTAJ.

„Dziewiętnastoleni marynarz”, Małgorzata Karolina Piekarska, Wydawnictwo Nautica, str. 128, (www.wydawnictwonautica.pl)

Co myślisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0