< Powrót
15
stycznia 2016
Tekst:
Dariusz Olejniczak
Zdjęcie:
arch. rodzinne
Złote Polki na podium w Malezji, od lewej: Julia Szmit (MBSW/UKŻR Giżycko) i Hanna Dzik (YKP Gdynia).

Hanna Dzik: Teraz będzie presja

Julia Szmit (MBSW/UKŻR Giżycko) i Hanna Dzik (YKP Gdynia), reprezentantki Polski w klasie 420, zdobyły złoty medal i tytuł mistrzyń świata podczas zakończonych niedawno Mistrzostw Świata Juniorów ISAF u wybrzeży wyspy Langkawi w Malezji. Z Hanną Dzik rozmawiamy nie tylko o tym sukcesie.

– Przede wszystkim gratuluję sukcesu, ale muszę równocześnie zapytać o to, czy jadąc do Malezji spodziewałyście się, że pójdzie wam tak dobrze?

– Nie. Jechałyśmy na mistrzostwa jako jedne z wielu zawodniczek z całego świata. Byłyśmy zaskoczone, ale i bardzo zadowolone, kiedy okazało się, że z wyścigu na wyścig pływamy coraz lepiej. A na koniec wyszło jak wyszło i przywiozłyśmy do Polski złoto.

– Tytuł mistrzyni świata to nie tylko powód do radości i dumy, ale i spore zobowiązanie podczas kolejnych startów…

– To prawda. Przed regatami w Malezji nie czułyśmy żadnego obciążenia, teraz zdaję sobie sprawę z tego, że będzie bardzo silna presja. Będziemy startować jako mistrzynie i oczy wszystkich innych zawodniczek, kibiców, mediów, zwrócą się na nas. Będą spore oczekiwania, ale postaramy się im sprostać najlepiej jak umiemy. Z drugiej strony, ten sukces uświadomił nam, że wszystko jest możliwe, że możemy zdobywać medale i mistrzowskie tytuły, nie musimy mieć kompleksów, choć wciąż przed nami sporo pracy i nauki.

– A co jest waszą najsłabszą stroną, nad czym musicie popracować na treningach, żeby utrzymać się w czołówce?

– Przede wszystkim start. To jest element, który musimy poprawić. Zwłaszcza, jeśli chodzi o starty w dużych grupach. Niestety nie mamy zbyt wielu okazji trenować czy ścigać się wśród wielu zawodników. Taka możliwość jest tylko podczas dużych, międzynarodowych imprez. Z kolei, kiedy nawet trenujemy wspólnie z zawodniczkami z zagranicy, nie są to duże zespoły, co najwyżej kilkunastoosobowe. Natomiast na zawodach jest już większa stawka i musimy się w takiej grupie odnaleźć i sobie radzić.

– Skoro mowa o startach, jakie są wasze plany na ten rok?

– Przed nami sporo pracy, bo i Kieler Woche, Mistrzostwa Świata w San Remo Mistrzostwa Europy na Węgrzech nad Balatonem, Mistrzostwa Polski w Górkach Zachodnich, i być może ISAF w Omanie, gdzie będziemy bronić mistrzowskiego tytułu. A to oczywiście nie wszystkie imprezy w jakich będziemy startować.

– A kiedy przesiądziecie się na 470?

– Myślimy o tym i jeśli dobrze nam pójdzie w Omanie, to chciałybyśmy w przyszłym sezonie pływać już na 470. Jednak czy tak będzie ostatecznie, zdecyduje trener, pan Paweł Nowakowski i z nim będziemy konsultować wszystkie decyzje w sprawie zmiany klasy.

– Rodzina na pewno jest dumna z ciebie, tym bardziej, że tradycje żeglarskie są w niej bardzo silne.

– Wszyscy są szczęśliwi, a co do naszych rodzinnych tradycji – rzeczywiście to nasza wspólna wielka pasja. Pływał mój tata w klasie 470 i mój starszy brat, który także startował w klasie 420 i zawsze podziwiałam go za to, jakim jest żeglarzem. Teraz jest sędzią i odbywa staż naukowy w Katedrze Żeglarstwa AWF. Najmłodsza siostra Pola ma już sporo sukcesów na Optimiście. Nikt nigdy, nikogo z nas nie musiał do żeglarstwa jakoś specjalnie namawiać, zmuszać. Wszyscy bardzo kochamy ten sport.

– A żeglarską przygodę zaczynałaś od Optimista…

– No jasne! Jak większość żeglarzy, a teraz pływam w duecie z Julią na 420 i jestem z tego bardzo zadowolona.

– Nie myślałaś o tym, żeby przesiąść się w przyszłości na klasę jednoosobową, na Laser Radial?

– Absolutnie nie. Zaprzyjaźniłyśmy się z Julią, pływamy razem i w przyszłości też chcemy razem startować.

– Nadrobiłaś już wszystkie zaległości w szkole?

– Jestem uczennicą 1 Gimnazjum Samorządowego w Iławie. Powoli wychodzę na prostą. Koleżanki i koledzy, dyrekcja i nauczyciele, wszyscy zgotowali mi naprawdę wspaniałe powitanie po powrocie z Malezji, ale szkoła jest szkołą. Wszyscy muszą się uczyć i ja nie jestem żadnym wyjątkiem.

Co myślisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0