Jubileuszowe, X regaty o Puchar Korsarza już za nami
Złoty Kompas trafił w tym roku do Tomasza Konnaka i Joanny Jaszczołt (JKM Gryf Gdynia). Zwyciężyli oni na „Czarodziejce” w klasyfikacji ORC jubileuszowej, X edycji Pucharu Korsarza. Regaty rozegrano w sobotę 7 sierpnia na Zatoce Gdańskiej.
W klasyfikacji KWR najlepsza była załoga Jacka Zielińskiego (PKM Gdańsk) na „Quick Livener”, a w grupie Open zwyciężyła załoga Jerzego Matuszaka na „Dancing Queen”.
– Jestem bardzo zadowolony, bo ten Złoty Kompas zawsze nas jakoś omijał – stwierdził Tomasz Konnak po zakończonym wyścigu. – W ubiegłym roku także zwyciężyliśmy w klasyfikacji ORC, ale nagroda główna przyznawana była w kategorii KWR. Przedtem też się nie udawało, a tym razem mamy to! A trzymamy się tej zasady, że jeśli w regatach jest grupa ORC, to zawsze startujemy w ORC-u. Chyba, że nie ma tej kategorii, wtedy ścigamy się w KWR, bo takie świadectwo też mamy. Regaty o Puchar Korsarza są o tyle fajne, że są inne od pozostałych. Często jest tak, że jak się startuje w jakichś regatach, to są na przykład dwa wyścigi krótkie, potem jeden dłuższy, w kolejnych jest podobnie – jednego dnia trzy krótkie, a drugiego też. A tutaj jest jeden długi wyścig. Trasa jest inna i trzeba się napływać po całej Zatoce. My lubimy długie wyścigi i dlatego chętnie startujemy w tej imprezie. Jeśli chodzi o warunki na trasie, to pogoda dopisała, żeglowało się bardzo dobrze. Bardzo fajny był start, na boi rozprowadzającej byliśmy trzeci w zestawieniu bezwzględnym. Wiatr trochę kręcił i momentami można było się zdziwić. Pod koniec wiatr osłabł i niektórzy żeglarze mieli problemy, ale my już byliśmy wtedy na mecie.
Uczestnicy sobotniego Pucharu Korsarza podkreślali zgodnie, że dużym atutem tegorocznego wyścigu była znakomita pogoda. Portem regat była tradycyjnie przystań Polskiego Klubu Morskiego w Twierdzy Wisłoujście. Regaty rozgrywane były w ramach Morskiego Żeglarskiego Pucharu Polski. Po zakończonym wyścigu na żeglarzy czekał gorący poczęstunek prosto z grilla.
Regaty o Puchar Korsarza organizowane są przez Polski Klub Morski w Gdańsku przy współpracy i wsparciu Pomorskiego Związku Żeglarskiego. Upamiętniają jacht „Korsarz” należący do tego klubu, który w 1936 roku pod dowództwem Tadeusza Perchitki zwyciężył w przedolimpijskich regatach z Sopotu do Kilonii. Za zwycięstwo polska załoga otrzymała „Kronenkompass”, którego replika – Złoty Kompas Kapitański – ufundowana przez Pomorski Związek Żeglarski jest nagrodą przechodnią w Pucharze Korsarza.