< Powrót
19
października 2022
Tekst:
Jędrzej Szerle
Zdjęcie:
archiwum regat
Setką przez Atlantyk
Setki na Karaibach.

Kolejna edycja regat Setką przez Atlantyk ogłoszona

11 listopada 2025 roku rozpocznie się IV edycja jedynych polskich oceanicznych regat – Setką przez Atlantyk. Janusz Maderski, twórca imprezy i konstruktor Setek opublikował zawiadomienie o regatach.

Organizowane od 2012 roku regaty Setką przez Atlantyk są unikatem w kalendarzu polskich imprez żeglarskich. Ich uczestnicy ścigają się na własnoręcznie zbudowanych pięciometrowych jachtach typu Setka, a trasa wyścigu biegnie z południowej Portugalii na Wyspy Kanaryjskie (pierwszy etap) i z Wysp Kanaryjskich na Karaiby (drugi etap). W styczniu tego roku zakończyła się trzecia edycja zmagań, której wystartowało czterech żeglarzy, a zwycięzcą został Jurand Goszczyński na jachcie „Alczento”.

– Była to mało liczna edycja, ponieważ startowało tylko czterech zawodników, przy czym dwóch młodych się wycofało – opowiada Janusz Maderski, twórca regat i konstruktor Setek. – Tej edycji towarzyszyły też kłopoty ze względu na ograniczenia pandemiczne. Ludzie mieli problemy z wykończeniem łódki, nie można było również kupić wielu rzeczy. Dlatego dobrze, że regaty w ogóle się odbyły.

Z ubiegłym tygodniu Janusz Maderski opublikował zawiadomienie o regatach do następnej, czwartej edycji, która wystartuje 11 listopada. W porównaniu do poprzednich lat zmian praktycznie nie ma.

– Nic się nie zmieniło, chociaż zastrzegliśmy, że jest taka możliwość – dodaje Maderski. – Jeżeli żeglarze będą chcieli dokonać zmian, które będą zgodne z ideą regat, to dlaczego nie. Nie chcemy też wprowadzać nowych elementów, ponieważ nie wiemy, jak będą wyglądały najbliższe lata. Chodzi zwłaszcza o kwestie finansowe – ceny materiałów do budowy łódek ostro poszły w górę. Dlatego nie chcemy dokładać np. żadnego dodatkowego postoju, choć można by zawinąć jeszcze na Wyspy Zielonego Przylądka. Byłoby fajnie, ale to oznacza przedłużenie regat, więc i konieczność wzięcia dłuższych urlopów.

Choć do rozpoczęcia regat zostały jeszcze trzy lata, są już pierwsi zainteresowani. Dwie osoby – Grzegorz Brodecki i Jakub Waszkiel – oficjalnie zgłosiły się do transatlantyckiego wyścigu.

– Obaj przygotowywali się już do poprzedniej edycji, ale nie udało im się ukończyć łódek – tłumaczy twórca Setek. – Aktualnie i Grzegorz Bordecki i Jakub Waszkiel mają zamknięte kadłuby. Trzeba je jeszcze pomalować, przykręcić okucia i płetwy balastowe, zrobić takielunek i na wodę. To jest na dobrą sprawę tyle pracy, że można to zrobić w ciągu miesiąca. Sądzę, że wiosną je zwodują i będą mogli ćwiczyć.

Strona Setką przez Atlantyk 2025

Co myślisz o tym artykule?
+1
7
+1
2
+1
1
+1
0
+1
0
+1
1
+1
2