
MP klas olimpijskich: dzień pierwszy
Piękna pogoda towarzyszyła w Gdańsku 164 żeglarzom rywalizującym pierwszego dnia w Mistrzostwach Polski Seniorów w klasach olimpijskich. W tym gronie są również zawodnicy z Australii, Czech, Białorusi, Norwegii, Meksyku, Danii, Kanady, Litwy i Holandii.
– Pogoda jest przepiękna, właściwie niespotykana u nas o tej porze roku – mówił Maciej Grabowski. – Pamiętam, że w poprzednich mistrzostwach rozgrywanych we wrześniu w Gdańsku często żeglowałem grubo ubrany „na cebulę”, w zimowej czapce, a na łódce nieodłącznym moim towarzyszem był termos z ciepłą herbatą.
Zawodnik YK Stal Gdynia jest liderem po pierwszym dniu imprezy w klasie Laser Standard. 37-letni zawodnik nie ukrywał przed mistrzostwami, że zamierza zdetronizować aktualnego krajowego championa Kacpra Ziemińskiego (SEJK Pogoń Szczecin), a tym samym zdobyć swój 15 seniorski złoty medal w tej klasie.
– Z pierwszego dnia regat jestem bardzo zadowolony – opowiada. – Znowu znajduję się na wodzie, a nie w pracy, a poza tym dobrze mi idzie. Dwa wyścigi wygrałem, raz zająłem trzecie miejsce. Warunki do żeglowania były dość wymagające. Wiejący od brzegu wiatr, który w pierwszym wyścigu nie był zbyt mocny, bardzo często zmienia kierunek.
Grabowski, ubiegłoroczny srebrny medalista mistrzostw Polski, ma na koncie dwa punkty, natomiast jego najgroźniejszy konkurent trzy. Broniący tytułu Ziemiński wygrał jeden wyścig i dwa razy uplasował się na drugim miejscu. Ten duet ma sporą przewagę nad pozostałymi rywalami – zajmujący trzecią pozycję Tadeusz Kubiak (SEJK Pogoń) zgromadził osiem punktów. W tej klasie rywalizuje 28 żeglarzy.
Z kolei w klasie RS:X prowadzą Zofia Klepacka (YKP Warszawa) i Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk). Broniąca tytułu Klepacka jako jedyna zawodniczka wygrała w czwartek komplet trzech wyścigów. Na drugiej pozycji w stawce 25 zgłoszonych żeglarek znajduje się Maja Dziarnowska (SKŻ Ergo Hestia Sopot), a trzecią zajmuje jej klubowa koleżanka, aktualna wicemistrzyni Europy Małgorzata Białecka.
Pod nieobecność ubiegłorocznego złotego medalisty Pawła Tarnowskiego (SKŻ Ergo Hestia), którego z udziału w tych regatach wyeliminowała kontuzja, na prowadzeniu znajduje się mistrz Polski sprzed dwóch lat Piotr Myszka – deskarz AZS AWFiS Gdańsk rozpoczął co prawda zmagania od drugiej pozycji, ale okazał się najlepszy w dwóch kolejnych startach.
– Rano nie byłem sobą – mówi Myszka. – Wydaje mi się, że przytłumiło mnie ciśnienie, ale nie presja związana z zawodami, tylko atmosferyczne. Nie miałem weny do żeglowania. Po starcie pierwszego wyścigu miała miejsce spora zmiana wiatru, przez co znalazłem się na ostatniej pozycji. Pewnie prowadził Przemek Miarczyński, a ja pewnie znajdowałem się na końcu. Musiałem się wygrzebywać i ciężko napracować, aby doczłapać się do drugiego miejsca. Dobrze, że przebudziłem się w połowie drugiego startu. Mistrzostwa Polski są najważniejszą krajową imprezą, ale nie ukrywam, że te regaty są tylko jednym z etapów przygotowań i ostatnim istotnym sprawdzianem przed mistrzostwami świata, które za miesiąc rozpoczną się w Omanie. Ten start traktujemy treningowo, ale natura prawdziwego sportowca jest taka, że poważnie traktuje każdą rywalizację i zawsze chce okazać się lepszy od rywali. Dlatego nikt z nas nie odpuści walki o złoty medal.
Gdańszczaninowi po piętach depcze Przemysław Miarczyński (SKŻ Ergo Hestia), który triumfował w inauguracyjnym wyścigu, a później był dwa razy drugi. Na trzeciej pozycji wśród 29 zawodników plasuje się Radosław Furmański (DKŻ Dobrzyń nad Wisłą).
– Jeśli powiem, że w walce o pierwsze miejsce liczy się tylko Przemek i ja, to reszta chłopaków może się zwinąć się i pojechać do domu – opowiada lider zmagań w klasie RS:X. – Na starcie tych zawodów stanęło sporo fajnych młodych zawodników, którzy z jednej strony jeszcze się uczą, ale z drugiej dużo już potrafią i starają się nas przechytrzyć oraz nieustannie kąsać. I bardzo dobrze. Dzięki temu coś się dzieje, a starsi żeglarze nie mogą czuć się zbyt pewni.
W klasie Finn liderem jest Piotr Kula. Reprezentant GKŻ Gdańsk zanotował co prawda w inauguracyjnym wyścigu falstart, ale nie przeszkodziło mu to w objęciu prowadzenia. Broniący tytułu 28-letni gdańszczanin zajął w kolejnym wyścigu drugie miejsce, a w trzecim był pierwszy. Na drugiej pozycji plasuje się Australijczyk Jake Lilley, który także ma na koncie trzy punkty. O prowadzeniu Kuli decyduje wyższe miejsce zajęte w ostatnim starcie. Trzeci w generalnej klasyfikacji jest Michał Jodłowski (AZS Uniwersytet Warszawski), natomiast ubiegłoroczny brązowy medalista Miłosz Wojewski (SEJK Pogoń Szczecin) zajmuje piątą lokatę.
W klasie Laser Radial prowadzi Paulina Czubachowska. Zawodniczka UKS FIR Warszawa wygrała dwa wyścigi, a w trzecim była druga. Na kolejnych pozycjach plasują się Agata Barwińska (MOS SSW Iława) oraz Anna Brzozowska (KS CŻ Szczecin). Czwartą lokatę zajmuje 17-letnia mistrzyni Polski oraz brązowa medalistka mistrzostw świata juniorek Magdalena Kwaśna (CHKŻ Chojnice), która w zeszłym roku w krajowych championacie seniorek wywalczyła trzecie miejsce. Broniąca tytułu Anna Weinzieher (AZS Uniwersytet Warszawski) jest w stawce 19 zawodniczek szósta.
Rywalizacja 18 duetów w klasie 470 odbywa się pod dyktando Macieja Sapiejki i Adama Kreffta (SEJK Pogoń Szczecin). Wśród kobiet po trzech wyścigów na czele znajdują się broniące tytułu Agnieszka Skrzypulec (SEJK Pogoń) i Irmina Mrózek-Gliszczyńska (CHKŻ Chojnice), które w klasyfikacji generalnej zajmują drugie miejsce. Na najniższym stopniu podium znaleźli się Kamil Cesarski i Beniamin Waszkiewicz (Baza Mrągowo), natomiast aktualni mistrzowie Polski seniorów Karol Jączkowski i Artur Baranowski (AZS AWFiS Gdańsk) plasują się na szóstej pozycji.
Organizatorem trwających do niedzieli (20 września) regat jest Polski Związek Żeglarski przy współpracy z Urzędem Miasta Gdańsk, Narodowym Centrum Żeglarstwa AWFiS Gdańsk i AZS Centralnym Ośrodkiem Sportu Akademickiego Gdańsk.
Szczegółowe wyniki: http://mistrzostwa.pya.org.pl/wyniki