< Powrót
23
sierpnia 2023
Tekst:
Adam Mauks
Zdjęcie:
Tadeusz Lademann
Od lewej: Roman Kużel, burmistrz Władysławowa, Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego, Marcin Horała, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej i Robert Domżał, dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.

Muzeum Żeglarstwa Polskiego powstanie we Władysławowie

We wtorek, 22 sierpnia 2023 roku burmistrz Władysławowa Roman Kużel i dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku Robert Domżał podpisali list intencyjny w sprawie budowy Muzeum Żeglarstwa Polskiego we Władysławowie. W uroczystości wzięli udział także minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński i sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Marcin Horała.

– To jest projekt szczególny, bo poświęcony polskiemu żeglarstwu i realizowany we współpracy z samorządem – powiedział minister Gliński. – To premia dla aktywnych, dobrych samorządów, które potrafią przyciągnąć do siebie inwestora, a w tym wypadku jest nim Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poprzez swoją wyspecjalizowana instytucję, czyli Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku.

Rozmowa o muzeum z ministrem Glińskim

Jego zdaniem Muzeum Żeglarstwa Polskiego ma być placówką nowoczesną, z bogatą kolekcją i miejscem wielowymiarowym, gdzie praktyka żeglarska będzie łączona z historią. W planach Władysławowo ma też wybudować marinę żeglarską.

– Dla miasta i regionu to ważna inwestycja, bo to przecież region turystyczny – dodał Marcin Horała. – Nie mają racji, ci którzy krytykują tę inwestycje ze względu na fakt zlokalizowana jej nad polskim morzem i argumentów o niestabilnej pogodzie. Jak się trafi dzień z kiepską pogodą, to właśnie wtedy będzie można pójść do muzeum we Władysławowie.

Lokalizacja miejsca budowy muzeum we Władysławowie. Źródło: Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku.

Cel powstania takiego muzeum jest oczywisty. To zachowanie, upamiętnienie i promocja historii żeglarstwa w Polsce.

– Od jakiegoś czasu prowadziliśmy starania, by wszystkie cenne eksponaty związane z polskim żeglarstwem, a rozproszone w wielu miejscach zgromadzić i pokazać w jednym – powiedział dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego Robert Domżał. – Muzeum da możliwość, szczególnie młodym osobom, poznania historii żeglarstwa, odkrywania fascynujących faktów dotyczących polskich żeglarzy oraz zrozumienia znaczenia morza w kulturze i rozwoju naszego kraju.

Atutem muzeum we Władysławowie mają być eksponaty.

– Zaoferujemy zwiedzającym unikalne i interesujące wystawy, modele jachtów, mapy oraz archiwalia. Przestrzeń wypełnią między innymi legendarne polskie jachty: „Opty” Leonida Teligi, „Kumka IV” – najprawdopodobniej pierwszy w historii spawany jacht oraz „Dal”, na której Polacy w latach 30. XX w. przepłynęli Atlantyk. Do bezcennych eksponatów zaliczyć będzie można z pewnością płetwę statecznika samosteru z jachtu „Mazurek” Krystyny Chojnowskiej-Liskiewicz, rufę jachtu „Euros” oraz setki innych artefaktów – dodaje Robert Domżał.

Muzeum Żeglarstwa Polskiego ma być kolejnym oddziałem Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. Obiekt ma powstać na tzw. Szotlandzie, czyli fragmencie Władysławowa położonym nad Zatoką Pucką.

Pod koniec 2020 roku media informowały o tym, że muzeum żeglarstwa może powstać w Gdyni. Był już jego projekt, ale pomysł na jego lokalizację upadł. Koncepcja projektowa obejmowała m.in. przecumowanie żaglowca „Dar Pomorza” z molo południowego i włączenie go do zewnętrznej części kolekcji muzealnej oraz stworzenie tunelu podwodnego łączącego muzeum żeglarstwa ze znajdującym się na sąsiadującym molu gdyńskim oceanarium.

Jeszcze wcześniej, bo w 2009 roku Polska Fundacja Morska chciała, by powstało ono w Świnoujściu, a nie w Gdyni, która wydawała się najbardziej logiczną lokalizacją, ze względu na komunikację, tradycje żeglarskie, ilość turystów, atrakcji oraz mieszkańców Trójmiasta.

– Jesteśmy głęboko przekonani, że to wartościowy projekt, cieszymy się, że zostanie zrealizowany na Pomorzu. Trzymamy kciuki za jego powodzenie – taką odpowiedź otrzymaliśmy w Urzędzie Miasta Gdyni na pytanie o powody odstąpienia od pomysłu budowy muzeum w tym mieście.

– Przekształcenia własnościowe działek na tzw. nabrzeżu dalmorowskim doprowadziły do tego, że ta gdyńska koncepcja nie miała wsparcia i zakotwiczenia w rzeczywistości – wyjaśnił nam dyrektor Robert Domżał. – Po prostu zmienili się właściciele, a Miasto Gdynia nie było już podmiotem decydującym o tym, co tam się dalej będzie działo. Sprawy „ślimaczyły się” przez kolejnych kilka lat, nie mieliśmy na co czekać, dlatego zaczęły się poszukiwania innej lokalizacji, którą znaleźliśmy we Władysławowie. To miasto okazało się zdeterminowane, z pomysłem na muzeum.

Optymistycznie do tematu podchodzi także burmistrz Władysławowa Roman Kużel.

– Jesteśmy przekonani, że muzeum wzbogaci ofertę turystyczną naszego miasta, zwiększy jej różnorodność i atrakcyjność. Turystom da szansę zgłębienia wiedzy na temat dziedzictwa morskiego kraju. Wierzymy, że inwestycja wpłynie też pozytywnie na gospodarkę Władysławowa. Zwiększony popyt na noclegi, restauracje, sklepy z pamiątkami i inne usługi turystyczne przyczyni się do rozwoju lokalnych przedsiębiorstw – zauważa burmistrz Władysławowa.

Jednym z postanowień porozumienia jest też przekazanie działki należącej do gminy na rzecz Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. Ważnym etapem w powstaniu Muzeum Żeglarstwa Polskiego we Władysławowie będzie też ogłoszenie konkursu na koncepcję urbanistyczno-architektoniczną. Będzie on skierowany do studentów Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej. Tylko te procedury mogą potrwać dwa, trzy lata. Kiedy zatem ostatecznie powstanie muzeum?

-To trudne pytanie, bo jesteśmy w początkowej fazie tego projektu, ale wydaje mi się, że w ciągu tych dwóch, trzech lat będziemy mogli rozpocząć prace budowlane – dodaje dyrektor Domżał.

Etapy realizacji przedsięwzięcia 

Co myślisz o tym artykule?
+1
1
+1
3
+1
1
+1
0
+1
0
+1
0
+1
2

PODZIEL SIĘ OPINIĄ