Pierwsze wyścigi w ramach Mistrzostw Europy w Kitesurfingu za nami
Trwają Mistrzostwa Europy w Kitesurfingu, Ford Kuga Formula Kite Individual European Championships. W pierwszym dniu wystartowało 92 zawodników w trzech flotach. Do finałów, które odbędą się w niedzielę 23 sierpnia staną 4 kobiety i 4 mężczyzn.
W środę 19 sierpnia, około godz. 11, wystartował pierwszy wyścig Mistrzostw Europy w Kitesurfingu, Ford Kuga Formula Kite Individual European Championships. Rozegrano dwanaście wyścigów, po cztery dla każdej z trzech flot (dwóch męskich i jednej żeńskiej).
– Warunki wiatrowe były bardzo fajne – mówi zawodniczka Magdalena Woyciechowska. – Trzeba było trochę skakać, żeby zrzucić z deski glony, ale myślę, że do jutra wiatr zmiecie je zupełnie. Było bardzo przyjemnie. Na motorówce kod flagowy był zachowany.
Siła wiatru wynosiła stabilne 10-12 węzłów. Oś trasy znajdowała się prawie przez cały czas w osi wiatru, tym samym nie trzeba było przestawiać boi. Dzięki temu wyścigi odbyły się bez opóźnień.
– Mieliśmy dużo szczęścia z uwagi na kierunek wiatru – podsumowuje Michał Zieliński, organizator zawodów, członek Polskiego Związku Kiteboardingu. – Puck jest spotem, w którym najbardziej sprawdzają się kierunki północne i wschodnie. Natomiast kierunki południowy i południowo-zachodni właściwie nie daje żadnych szans na pływanie blisko brzegu. Taka cyrkulacja powietrzna ma się utrzymać jeszcze w czwartek 20 sierpnia, co pozwoli nam znowu ścigać się w tak stabilnych warunkach.
Główną zasadą jaka obowiązuje podczas zawodów są regulacje zawarte w oficjalnych przepisach regatowych żeglarstwa. Podobnie jak w amatorskim kiteboardingu, na wodzie obowiązuje prawo drogi. Są to cztery podstawowe zasady:
- Kiteboarder na prawym halsie ma pierwszeństwo w stosunku do tego, który jest na lewym halsie.
- Kiteboarder znajdujący się poniżej wiatru (na zawietrznej) ma pierwszeństwo przed tym, który znajduje się powyżej wiatru (na nawietrznej).
- Kiteboarder, który wypływa z plaży ma pierwszeństwo w stosunku do tego, który wraca na plażę.
- Kiteboarder, który wyprzedza musi ustąpić drogę wyprzedzanemu.
W pierwszym dniu zawodów zawodnicy są przydzielani do poszczególnych flot na podstawie światowego rankingu. Flota liczy średnio 30 osób. Podczas Mistrzostw Europy w Kitesurfingu w Pucku zawodnicy zostali przydzieleni do trzech flot: 1 flota kobiet i 2 floty mężczyzn. W kolejnych dniach układ we flotach męskich jest weryfikowany na podstawie wyników. Skład floty kobiet nie będzie zmieniany.
Zawodnicy mają trzy minuty, żeby przygotować się do startu. Po sygnale startu kiteboarderzy muszą w ciągu minuty przejechać linię startu, która mierzy około 100-120 metrów. Wyścigi trwają około 11-12 minut dla pierwszego, najszybszego zawodnika. Zawodnicy z danej floty (grupy) startują równocześnie. Muszą zaleźć dogodne dla siebie miejsce na linii startu, biorąc pod uwagę pozycję rywali i czas, który pozostał do startu. To element taktyki żeglarskiej.
– Umiejętność dobrego startu jest kluczowym elementem wyścigu – wyjaśnia Tomasz Janiak, trener PZŻ i PZKite. – Oczekując na start kiteboarderzy muszą się cały czas poruszać w lewitacji, czyli być nad wodą. Około 40 sekund przed startem zawodnicy szukają odpowiedniej pozycji względem rywali.
Linia mety zamykana jest 9 minut po pierwszym zawodniku – jest to czas, w którym mogą oni przekroczyć linię mety i zostać sklasyfikowani. Zawodnicy, którzy nie zmieszczą się w czasie jako wynik otrzymują zapis: nie ukończył wyścigu.
Mistrzostwa podzielone są na etap kwalifikacji, półfinałów i finałów. Po każdym następuje selekcja zawodników. W finałach, które zostały zaplanowane na niedzielę 23 sierpnia br., ścigać się będzie czterech najlepszych zawodników zarówno we flocie żeńskiej, jak i męskiej.
W kiteracingu wygrywa ten, który zdobędzie najmniejszą liczbę punktów. Ten, który zdobywa pierwsze miejsce dostaje 1 punkt, za drugie miejsce są 2 punkty itd.
Mistrzostwa Europy są równocześnie Mistrzostwami Polski. Tytuł mistrza Europy trafi do pierwszej Europejki i analogicznie Europejczyka. Natomiast najlepsza Polka i Polak zostaną mistrzami Polski.
Po pierwszym dniu wyścigów na prowadzeniu są dwie Polki – Julia Damasiewicz na pierwszym i Magdalena Woyciechowska na drugim miejscu. Wśród mężczyzn po pierwszym dniu prowadzą Francuzi, Theo do Remecourt i tuż za nim Axel Mazella.