
Przybytek-Kołodziński: Cel jest jeden
Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński mówią o planach treningowych i obiecują ostrą walkę o igrzyska.
– Wasze plany na najbliższe tygodnie?
– Już za kilka dni wyruszamy do Rio de Janeiro. Chcemy sprawdzić jak się pływa w Zatoce Guanabara, jak układa się tam prąd, jak wieją wiatry. Będziemy trenować na akwenie olimpijskim całym zespołem, czyli w dwie załogi razem z trenerem Pawłem Kacprowskim. A po powrocie do kraju czekają nas przygotowania do Mistrzostw Świata w Buenos Aires na Zatoce Gdańskiej.
– Jak oceniacie swoją formę przed mistrzostwami?
– Nie narzekamy. Jesteśmy zadowoleni, bo cały czas robimy postępy. Wiemy co poprawić. Chcemy być jeszcze lepsi. Rywalizacja na Mistrzostwach Świata rozgrywa się na najwyższym poziomie, a konkurencja jest mocna. Pracujemy nad prędkością łódki. Pływamy szybko, na dobrym poziomie, więc można uznać, że reprezentujemy wymagany, światowy poziom. Podchodzimy do mistrzostw poważnie i przede wszystkim chcemy zdobyć kwalifikację olimpijską dla Polski. To nasz priorytet. Pokażemy najlepsze żeglarstwo i będziemy pływać najlepiej jak umiemy.
– Myślicie już o starcie na igrzyskach?
– Na razie koncentrujemy się na wszystkim, co może nas tam doprowadzić. Jesteśmy w międzynarodowej czołówce, ale walka o kwalifikację będzie ciężka.
Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński reprezentują AZS AWFiS Gdańsk. Są brązowymi medalistami Mistrzostw Europy 2015 w klasie 49er. Mistrzowie Polski Volvo Gdynia Sailing Days 2015. Trenują w grupie Energa Sailing Team.