Team Energa 77 Racing nie zwalnia tempa
Kolejne mistrzostwo świata w klasie Micro, nowa baza w Gdańsku-Jelitkowie i intensywne plany na przyszłość. Team Energa 77 Racing świetnie rozpoczął sezon żeglarski.
Jest to już 12. sezon teamu Energa 77 Racing, założonego przez doświadczonego regatowca Piotra Tarnackiego. Na jego początek żeglarze nie mogą narzekać – w klasie Micro najpierw 11 czerwca zwyciężyli w regatach Anwil Cup, a następnie 8 lipca zdobyli mistrzostwo świata, 11 w historii teamu.
– To dobre rozpoczęcie sezonu, który w tym roku otworzyliśmy oficjalnie pod koniec czerwca – przyznaje Piotr Tarnacki. – Zawsze staramy się świetnie przygotować sprzętowo, więc mamy wszystko gotowe na tip-top. W tym roku mistrzostwa świata były wcześnie, więc staraliśmy się również żeglować na innych łódkach i tak dobrać załogę, żeby sprostać wymaganiom. Jeżeli chodzi o warunki, na austriackim jeziorze Traunsee jest zawsze mało wiatru w tym okresie, dlatego od pół roku zbijaliśmy wagę do tej imprezy. Była też zmiana w załodze – został Piotr Przybylski, a doszła Katarzyna Goralska – doświadczona żeglarka i mistrzyni Europy w klasie 420.
Na starcie mistrzostw nie brakowało doświadczonych ekip z Francji i Włoch, które wcześniej rozpoczęły sezon, oraz świetnego polskiego teamu Piotra Mańczaka. Warunki na austriackim akwenie okazały się zgodne z przewidywaniami.
– Z dziesięciu zaplanowanych wyścigów zaliczone zostały cztery, a kolejne trzy zostały przerwane w trakcie – mówi Tarnacki. – Była to dobra decyzja austriackiej sędzi, mimo że w każdym z tych wyścigów byliśmy na prowadzeniu. W warunkach, kiedy wiatr gaśnie do zera nie jesteśmy w stanie żeglować. Wtedy powstaje też tak zwany układ loteryjny i gdzie akurat powieje, tam załogi wygrywają. Mieliśmy mapy pogodowe z ostatnich lat dla tego okresu, więc wiedzieliśmy, że będzie bardzo słabowiatrowo i nie byliśmy zaskoczeni.
Odniesione w Austrii zwycięstwo przyniosło teamowi 11 złoty medal mistrzostw świata w klasie Micro. Jaki jest przepis na sukces? Konsekwencja w budowaniu teamu – najlepszy możliwy sprzęt, nad którym Piotr Tarnacki z ekipą pracują w okresie zimowym, oraz dobór załogi. Założyciel 77 Racing nie uważa też, że stosunkowo niska frekwencja na mistrzostwach – 27 załóg – jest zapowiedzią zmierzchu klasy Micro.
– Na całym świecie w regatach bierze udział mniej załóg – tłumaczy Tarnacki. – Warunki ekonomiczne ograniczają możliwości, ścigać się przestało też wielu Rosjan – którzy chętnie kupowali polskie jachty klasy Micro. Wiadomo też, że jest to niszowa klasa i nie ukrywam, że chciałbym żeglować na większym jachcie i mieć dużą załogę. Ale rywalizujemy w sposób, na który pozwalają nam finanse. Chcielibyśmy realizować projekty, które zawsze kończymy z jakimś sukcesem i jesteśmy w stanie obronić mediowo i marketingowo wydane pieniądze. Przy każdym żeglarstwie na każdym poziomie, niezależnie czy na małych łódkach klasy Micro, czy dużych jachtach, musimy dbać o to, żeby nasi partnerzy, którzy wykładają środki na nasze żeglowanie, byli zadowoleni.
2023 rok teamowi 77 Racing przyniósł nie tylko regatowe sukcesy, ale też rozwój lokalowy. Oprócz Twierdzy Wisłoujście, gdzie od 2018 roku mieści się 77 Racing Club, ekipa będzie działać też w nowej miejskiej bazie żeglarskiej w Jelitkowie.
– Młodzieżowa Akademia Żeglarska przejdzie tam w przyszłym roku – dodaje Piotr Tarnacki. – Będą tam łódki plażowe, ale też trochę wodniactwa – kajaki morskie, SUP-y dla młodzieży, żeby nie stać tylko samym żeglowaniem. Jelitkowo stwarza większe możliwości, jest lepiej dostępne logistycznie, dlatego też od 1 marca przyszłego roku otworzymy tam biuro teamu. Natomiast nasza baza techniczna zostanie w Twierdzy Wisłoujście.
W tym sezonie 77 Racing ma intensywny program startów. W planach mają udział w grupie Open m.in. w Anwil Cup we Włocławku i w Błękitnej Wstędze Zatoki Gdańskiej. W klasie Micro popłyną też w Charlotta Sailing Days, mistrzostwa Polski Orlen Cup w Płocku we wrześniu oraz w regatach Pucharu Europy w Belgii. W listopadzie team przesiądzie się na jacht J/70 i będzie żeglować w Turcji, gdzie rozwija się cykl Winter Series.