
Betlejemskie Światło Pokoju znów na „Zawiszy Czarnym”
Do szwedzkiej Karlskrony popłynął we wtorek 18 grudnia harcerski żaglowiec „Zawisza Czarny”. Na jego pokładzie ósmy rok z rzędu znalazło się Betlejemskie Światło Pokoju.
Betlejemskie Światło Pokoju to ekumeniczna akcja zapoczątkowana w 1986 roku w Austrii. Jej najważniejszym elementem jest przekazywanie na cały świat ognia, zapalonego w Grocie Narodzenia w Betlejem. Od 1991 roku bierze w niej udział Związek Harcerstwa Polskiego, a od ośmiu lat Światło płynie na „Zawiszy Czarnym”. Dzięki niemu docierało m.in. na Bornholm, do Lipawy i Kłajpedy.
– W tym roku przywiozła je do Gdyni harcmistrzyni Magdalena Kołodziejska, zastępczyni komendanta Chorągwi Łódzkiej ZHP – mówi Rafał Klepacz, prezes Fundacji Centrum Wychowania Morskiego ZHP. – Naszym celem jest Karlskrona. Tam, w Kościele Admiralicji, Betlejemskie Światło Pokoju przekażemy szwedzkim skautom.
„Zawiszę Czarnego” do Karlskrony prowadzi kapitan Wiktor Wróblewski, łódzki harcerz i członek zarządu Polskiego Związku Żeglarskiego.
Grudniowa aura zazwyczaj nie sprawia trudności „Zawiszy Czarnemu”, a teraz na Bałtyku wiatr zapowiadają łagodny. Tylko w 2011 roku z powodu sztormu żaglowiec nie dotarł na Bornholm. Za to teraz nieoczekiwany kłopot przysporzyła harcerzom awaria, przez którą „Zawisza Czarny” musiał przejść naprawę w Stoczni Nauta i ostatecznie wypłynął z Gdyni dzień później niż było to planowane.
O godzinie 17 Betlejemskie Światło Pokoju zostało uroczyście wniesione na pokład. Dwadzieścia minut „Zawisza Czarny” odbił od nabrzeża i wypłynął w przedostatni rejs w tym roku.