< Powrót
11
listopada 2018
Tekst:
Dariusz Olejniczak
Zdjęcie:
Tadeusz Lademann
Drapella
Od lewej: Córka kapitana Andrzeja Drapelli Nadia, reżyser filmu Marcin Wąsik i autor wywiadów z kapitanem, były bosman z „Zawiszy” Ireneusz Jurek.

Filmowy portret kapitana Andrzeja Drapelli

Rodzina, przyjaciele i współpracownicy kapitana Andrzeja Drapelli spotkali się w minioną sobotę, 10 listopada, w siedzibie Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, gdzie odbył się premierowy pokaz filmu „Kapitan”.

Autorem 40-minutowej dokumentalnej opowieści jest Marcin Wąsik, ale w realizację tego przedsięwzięcia zaangażowało się wielu ludzi, którzy pływali z kapitanem na „Zawiszy Czarnym”.

Prace nad filmem trwały cztery lata i rozpoczęły się pod koniec życia Andrzeja Drapelli. Dokument jest zapisem rozmów z kapitanem i jego najbliższymi. Nie są to jednak żeglarskie wspomnienia, opowieści o morskich przygodach. To pełna ciepła, intymna opowieść o ostatnich latach życia niezwykłego człowieka – marynarza, żeglarza, wychowawcy młodzieży, ale i rodzica starającego się zapewnić jak najlepszą przyszłość swojemu dziecku.

– To film o 88-letnim kapitanie, który nieoczekiwanie stracił żonę i miał w tym czasie 9-letnią córkę –  mówi Ireneusz Jurek, bosman pod komendą Drapelli w czasie rejsów na „Zawiszy” i współpomysłodawca filmu. – Zarówno kapitan, jaki i my wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę, że czas jest nieubłagany, a jego główna troska skupiała się na córce, Nadii. Rozmawialiśmy z nim o tym i o wielu innych aspektach życia. Z tych rozmów wyłonił się pomysł, którego kapitan nie zdążył zrealizować, który można by określić jako „list do przyjaciół”. On tego listu nie zdążył napisać, my zrobiliśmy to za niego. To jest opowieść o tym, jak kolejne pokolenia rodziny potrafią ze sobą współpracować, ale związana z morzem, bo przecież master pływał długo i to ukształtowało jego życie. Po jego śmierci opieki nad Nadią podjęła się wnuczka kapitana, Małgorzata i jej mąż Andrzej.

Zdaniem twórców filmu, kpt. Andrzej Drapella zasługuje na długą opowieść, bo jego życie było niezwykłe, pełne przygód, a sam kapitan wypracował przez lata własną metodę, która sprawdzała się nie tylko podczas żeglugi. W skrócie tę metodę można streścić w jednym zdaniu: Nigdy się nie poddawaj.

– Poza tym ważnym zdaniem, master kierował się jeszcze kilkoma zasadami – wspomina Ireneusz Jurek. – Uważał, że zawsze trzeba wrócić. Po prostu kwestie bezpieczeństwa były dla niego najważniejsze. Po drugie, był zdania, że całe to żeglowanie musi mieć sens. Że nie można skupiać się tylko na podziwianiu wschodów i zachodów słońca, bo od tego są biura podróży.

Andrzej Drapella w czasie swojej pracy na morzu sam nagrywał filmy, które w przyszłości mogą stanowić istotną część kolejnego, dużego biograficznego obrazu.

– Master zasługuje nie tylko na dokument, ale i na film fabularny – uważa reżyser i operator filmu Marcin Wąsik. – Ja mam bardzo dużo materiału. Nagrałem wiele naszych rozmów, ale kiedy zaczynałem pracę nad tym filmem, nie chciałem skupiać się na przygodowych czy wyłącznie morskich aspektach jego życia. Pływałem z kapitanem Drapellą w trzech rejsach, a że amatorsko zajmuję się filmowaniem, uznałem, że warto zrobić ten film. Ważniejsze jednak było dla mnie ukazanie bliskich relacji panujących w jego rodzinie i myślę, że to się udało.

Wielu oglądających film nie kryło wzruszenia podczas projekcji. Na sali obecna była też Nadia, córka kapitana, która obok niego jest jedną z głównych postaci filmu.

– Oglądałam ten film już drugi raz – mówi Nadia. – Za pierwszym razem nie byłam pewna, jakie sceny weszły do materiału końcowego i jak to wszystko wypadnie. Dlatego teraz, kiedy jestem tu z rodziną i wspólnie obejrzeliśmy „Kapitana”, mogłam lepiej zrozumieć przesłanie filmu. Jestem wdzięczna wszystkim, którzy nad nim pracowali, bo wiem, że to w pewnym sensie film dedykowany jest także mnie.

Po projekcji widzowie mogli podzielić się swoimi refleksjami i wspomnieniami o kapitanie. Wszyscy byli zgodni co do tego, że film robi ogromne wrażenie i budzi emocje. Te emocje były tym silniejsze, że dla większości obecnych na seansie kapitan był osobą bliską, jako członek rodziny, dowódca w rejsach, wychowawca i przyjaciel. Po prostu autorytet.

Film został sfinansowany ze środków przekazanych przez przyjaciół i współpracowników kapitana Drapelli, którzy pływali z nim na „Zawiszy Czarnym”. Jak deklarują autorzy i producenci dokumentu, niewykluczone, że w przyszłości będzie on prezentowany na festiwalach filmowych. Być może zostanie w jakiś sposób uzupełniony na potrzeby szerszej publiczności, która z postacią kapitana Andrzeja Drapelli spotka się pierwszy raz.

Kapitan Andrzej Drapella – Jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, zawodowy marynarz, kapitan żeglugi wielkiej. Urodził się 18 czerwca 1929 roku w Katowicach. W 1950 r., otrzymał dyplom Wydziału Nawigacyjnego Państwowej Szkoły Morskiej w Szczecinie, następnie odbył staż na „Darze Pomorza”. Kolejnym statkiem był „Batory” – pracował na nim jako starszy marynarz i „Marchlewski”, gdzie był asystentem pokładowym, a następnie III oficerem.

Od 1 grudnia 1983 r. do 10 czerwca 1984 r. brał udział w pierwszym rejsie Szkoły pod Żaglami na „Pogorii” jako przedstawiciel ministra żeglugi.

Od 9 października 1987 r. do 10 marca 1988 r. Andrzej Drapella był kapitanem statku Polskiej Akademii Nauk „Antoni Garnuszewski”, wyznaczonego do przeprowadzenia XII Wyprawy Antarktycznej PAN. Dowodził „Józefem Chełmońskim” w dwóch podróżach dookoła świata (1989-1990).

W latach 1990-1992 był kapitanem „Zawiszy Czarnego”. W 2004 r. kierował „Oceanią” w XVIII Ekspedycji badawczej PAN w rejony arktyczne, na Spitsbergen. W 2007 r. prowadził „Fryderyka Chopina” w ramach Operacji Żagiel (Aarhus-Kotka-Tallinn-Sztokholm-Szczecin), a w 2013 r. „Kapitana Borchardta” w rejsie na Morze Śródziemne.

Andrzej Drapella w 2003 roku za całokształt osiągnięć w żeglarstwie morskim otrzymał od Kapituły Bractwa Wybrzeża Mesa Kaprów Polskich „Nagrodę Chwały Mórz – Topór Kaperski. W roku 2008 Nagrodę Conrada. W 2014 r. został laureatem III edycji Nagrody im. Kapitana Leszka Wiktorowicza za „wychowanie morskie młodzieży i budzenie w niej fascynacji morzem”. W tym samym roku otrzymał Krzyż „Pro Mari Nostro” – honorowe odznaczenie przyznawane przez Ligę Morską i Rzeczną.

W latach 2009-2014 był prezydentem stowarzyszenia The Sail Trainnig Asscioation Poland (STAP). Był także członkiem Stowarzyszenia Kapitanów Żeglugi Wielkiej, Stowarzyszenia Działaczy Kultury Morskiej, Klubu Polarnego Polskiego Towarzystwa Geograficznego, a od 2010 r. sztormanem Mesy Gdańskiej Bractwa Wybrzeża.

Kapitan Andrzej Drapella zmarł 16 lipca 2017 r.

Co myślisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0