< Powrót
18
września 2015
Tekst:
mat. organizatorów
Zdjęcie:
Jacek Kwiatkowski

MP klas olimpijskich: dzień drugi

Drugi dzień (18 września) żeglarskich Mistrzostw Polski Seniorów przyniósł zmianę prowadzenia w czterech klasach. Pozycję lidera utrzymali natomiast deskarze.

W rozgrywanych w Gdańsku regatach rywalizuje w klasach olimpijskich 164 zawodników – w tym gronie są również reprezentanci Australii, Czech, Białorusi, Norwegii, Meksyku, Danii, Kanady, Litwy i Holandii.

Organizatorem trwających do niedzieli zawodów, które piąty raz z rzędu odbywają się na akwenie w Górkach Zachodnich, jest Polski Związek Żeglarski przy współpracy z Urzędem Miasta Gdańsk, Narodowym Centrum Żeglarstwa AWFiS Gdańsk i AZS Centralnym Ośrodkiem Sportu Akademickiego Gdańsk.

W klasie RS:X na czele nadal znajduje się Zofia Noceti-Klepacka (YKP Warszawa), która powiększyła przewagę nad drugą w generalnej klasyfikacji Mają Dziarnowską (SKŻ Ergo Hestia Sopot) do ośmiu punktów. Brązowa medalistka igrzysk olimpijskich z Londynu w 2012 roku, która w czwartek wygrała komplet trzech wyścigów, rozpoczęła piątkową rywalizację od drugiej pozycji, ale kolejne dwa starty zakończyły się jej zwycięstwem. Drugie miejsce zajmuje Dziarnowska, która jako jedyna zdołała pokonać liderkę regat. Trzecia jest wicemistrzyni Europy Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia), a tuż za nią plasuje się Kamila Smektała (YKP Warszawa).

Wśród mężczyzn prowadzenie utrzymał Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk), ale punktami zrównał się z nim Przemysław Miarczyński (SKŻ Ergo Hestia). Ten duet ma wyraźną przewagę na resztą stawki. W piątek Myszka był czwarty, trzeci i pierwszy, natomiast Miarczyński zajął pierwsze, drugie oraz dziewiąte miejsce, ale ta ostatnia lokata poszła do odrzutki.

– W piątek reguła była taka, że więcej wiało z lewej strony trasy. Dwa pierwsze starty były w moim wykonaniu bardzo udane, ale na początku trzeciego wyścigu, kiedy żeglowaliśmy z Piotrkiem blisko siebie, postanowiłem nie płynąć gęsiego, tylko spróbować go wygrać. Zdecydowałem się przełożyć na inną stronę i poszukać wiatru z lewej strony trasy. Skończyło się tym, że jechałem środkiem, natomiast zawodnicy żeglujący po prawej i lewej stronie wyprzedzili mnie. Na górnej boi byłem dziesiąty, ale później wiatr się wyrównał i trudno było te straty odrobić – przyznał Miarczyński.

36-letni brązowy medalista igrzysk olimpijskich z Londynu w 2012 roku żałuje, że kontuzja barku wyeliminowała z udziału w mistrzostwach ubiegłorocznego championa, jego klubowego kolegę Pawła Tarnowskiego.

– Na razie idziemy z Piotrem łeb w łeb i wzajemnie się pilnujemy, ale to nie jest zbyt dobry układ. Gdy jest Paweł to nasza rywalizacja wygląda zupełnie inaczej, bo nikt nie jest przecież w stanie upilnować dwóch rywali jednocześnie – zauważył popularny „Pont”.

Trzecią pozycję w generalnej klasyfikacji utrzymał co prawda Radosław Furmański, ale reprezentant DKŻ Dobrzyń nad Wisłą różnicą tylko dwóch punktów wyprzedza Juozasa Bernotasa. W piątek Litwin radził sobie znakomicie i zdołał nawet w piątym wyścigu przełamać patent prowadzącego duetu na zwycięstwa. Ponadto zajął drugie i trzecie miejsce.

W klasie Laser Standard na prowadzenie wyszedł drugi po pierwszym dniu Kacper Ziemiński. Broniący tytułu 25-letni reprezentant SEJK Pogoń Szczecin zajął pierwszą, drugą i trzecią lokatę.

– W Górkach Zachodnich startuję na świeżości, bo ostatni raz miałem okazję rywalizować miesiąc temu w Rio de Janeiro w regatach Olympic Test Event. W czwartek dopiero adaptowałem się do sportowej rywalizacji. W dodatku wiatr był słaby, a to nie są moje warunki. Dzisiaj wiało znacznie mocniej i wiedziałem, że lepiej wypadnę. Mogłem co prawda wygrać wszystkie trzy wyścigi, ale i tak jestem z tego dnia zadowolony – ocenił szczecinianin.

Ziemiński, który ma już zapewniony start w igrzyskach olimpijskich, nie ukrywa, że mistrzostwa Polski nie są dla niego najważniejszą imprezą.

– W moim przypadku wszystko podporządkowane jest przyszłorocznym igrzyskom olimpijskim. Znajduję się w komfortowej sytuacji, bo mogę spokojnie przygotowywać się pod konkretne zawody. Gdańskie regaty traktuję „luzacko”, nie spinam się i nie denerwuję. Zamierzam jednak pokazać się w nich z jak najlepszej strony. Mam bowiem taki charakter, że jeśli już gdzieś startuję, to chcę być pierwszy i jak ścigam się, to zawsze idę na 100 procent – zapewnił Ziemiński.

W piątek znakomicie spisał się również klubowy kolega nowego lidera Tadeusz Kubiak, który czwartkowe zmagania ukończył na trzecim miejscu. Drugiego dnia mistrzostw 21-letni żeglarz okazał się najlepszy w dwóch startach, a ponadto był czwarty i awansował na drugi stopień podium. Słabiej wypadł natomiast prowadzący po trzech wyścigach 37-letni Maciej Grabowski (YK Stal Gdynia), który w każdym starcie uplasował się na piątej pozycji.

Z kolei w klasie Laser Radial na pierwszą pozycję awansowała Agata Barwińska (MOS SSW Iława), a na drugą pozycję spadła prowadząca po pierwszym dniu Paulina Czubachowska (UKS FIR Warszawa), która wszystkie wyścigi ukończyła na czwartej pozycji. W piątek Barwińska triumfowała w jednym wyścigu, a ponadto dwa razy była druga. Progresję, z czwartej na trzecią lokatę, zanotowała 17-letnia mistrzyni Polski oraz brązowa medalistka mistrzostw świata juniorek Magdalena Kwaśna, która w zeszłym roku w krajowym championacie seniorek wywalczyła trzecie miejsce. Reprezentantka CHKŻ Chojnice wygrała dwa starty i raz była trzecia. Broniąca tytułu Anna Weinzieher (AZS Uniwersytet Warszawski) przesunęła się z szóstej na czwartą pozycję.

W klasie Finn Australijczyk Jake Lilley zmienił na prowadzeniu broniącego tytułu Piotra Kulę (GKŻ Gdańsk), który okazał się co prawda najlepszy w inauguracyjnym piątkowym starcie (Lilley zajął trzecie miejsce), jednak w kolejnych wyścigach był drugi. Te wyścigi zakończyły się zwycięstwem żeglarza z Antypodów, który dzięki temu został nowym liderem. Na trzecią pozycję przesunął się Mikołaj Lahn (UKS FIR Warszawa).

Nowymi liderkami w klasyfikacji generalnej w klasie 470 zostały broniące tytułu Agnieszka Skrzypulec (SEJK Pogoń Szczecin) i Irmina Mrózek Gliszczynska (CHKŻ Chojnice). Ten duet wygrał drugiego dnia regat dwa wyścigi oraz uplasował się na trzeciej pozycji, dzięki czemu zmienił na prowadzeniu Macieja Sapiejkę i Adama Kreffta (SEJK Pogoń). Aktualni mistrzowie Polski seniorów Karol Jączkowski i Artur Baranowski (AZS AWFiS Gdańsk) awansowali z czwartego na trzecie miejsce.

W każdej klasie przewidziano rozegranie 10 wyścigów, łącznie z medalowym, w którym weźmie udział 10 najlepszych zawodników. Szczegółowe wyniki mistrzostw Polski dostępne są na stronie: http://mistrzostwa.pya.org.pl/wyniki.

Co myślisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

PODZIEL SIĘ OPINIĄ