Powstał system monitorujący Bałtyk
Zakończył się I etap budowy Krajowego Systemu Bezpieczeństwa Morskiego, którego celem jest poprawa bezpieczeństwa żeglugi morskiej oraz ochrona środowiska w polskich obszarach morskich. Konferencja podsumowująca odbyła się 24 listopada w Gdyni.
W ramach systemu powstała sieć monitorująca południowy Bałtyk na wysokości polskiej linii brzegowej, składająca się z 26 kamer przemysłowych, 28 radarów, 5 radionamierników, 12 wynośnych stacji radiowych i 5 dodatkowych stacji bazowych AIS (automatycznej identyfikacji statków), 2 zmodernizowane stacje pozycjonujące statki DGPS i 14 stacji hydro-meteo.
– Jednym z celów projektu było rozwinięcie monitorowania na całą naszą strefę ekonomiczną – powiedział podczas konferencji Jan Młotkowski z Urzędu Morskiego w Gdyni. – Oczywiście skupiliśmy się na tych obszarach, które bezpośrednio są związane z dostępem do portów, ale chcieliśmy też wdrożyć działania umożliwiające obserwację morza dużo dalej. Żeby w sytuacji awaryjnej wiedzieć, gdzie dochodzi do jakiegoś zdarzenia i pojawia się ryzyko. Wśród najważniejszych celów przy realizacji systemu była między innymi modernizacja i integracja systemów archiwizacji i wymiany danych oraz modernizacja infrastruktury stacji brzegowych polskiego systemu DGPS.
Budowa systemu kosztowała 112 milionów złotych, a środki pochodziły z unijnego Programu Infrastruktura i Środowisko. W realizację przedsięwzięcia zaangażowane były Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa oraz Urzędy Morskie w Szczecinie i Słupsku, a za koordynację całości odpowiadał Urząd Morski w Gdyni. We wtorkowej konferencji, obok przedstawicieli tych instytucji, uczestniczyli też reprezentanci Straży Granicznej, Biura Hydrograficznego Marynarki Wojennej, Alcatel-Lucent i firmy Indra Sistemas.
– Nasza firma zrealizowała w Polsce wiele projektów – powiedział Andrzej Dulka, prezes Alcatel-Lucent Polska, która wspólnie z Indra Sistemas była projektantem i wykonawcą KSBM. – Ten jednak był nie tylko bardzo ważny, ale i bardzo trudny. Wydawało się, że wszystko jest przeciwko nam. Począwszy od min lotniczych czy fal morskich uniemożliwiających układanie kabla na dnie morza, po protesty ludzi, którzy nie chcieli radarów na swoim terenie, mimo że nie są one szkodliwe, a system służy przecież także mieszkańcom Pomorza. Udało się, bo mieliśmy bardzo dobry zespół ludzi. Dzisiejsza konferencja nie kończy projektu. Koniec nastąpi, kiedy użytkownicy naszej aplikacji będą z niej korzystać i ocenią, że jest przydatna i wygodna.
System poprawi bezpieczeństwo nie tylko dużych jednostek handlowych. SAR będzie z niego korzystać w przypadku zdarzeń z udziałem mniejszych jednostek, kutrów rybackich czy jachtów turystycznych. II etap tworzenia KSBM to budowa Pomorskiej Magistrali Teleinformatycznej.
Więcej informacji o I etapie KSBN