< Powrót
14
czerwca 2015
Tekst:
mat. prasowe
Zdjęcie:
arch. Paszke360.com

Roman Paszke nie pobił nowego rekordu

W sobotę, 13 czerwca, po 8 dniach, 15 godzinach i 30 minutach, o 2.45 UTC (4.45 czasu polskiego), „Gemini 3” z dziewięcioosobową załogą dotarł do redy Pointe a Pitre kończąc rejs na trasie Las Palmas – Gwadelupa.

Pokonali 3288 Mm. Rejs miał charakter treningowy, służył wypróbowaniu nowego ustawienia żagli i nowych taktyk regatowych. Załoga chciała się także zmierzyć z dotychczasowym rekordem trasy (8 dni, 2 godziny, 38 minut i 11 sekund), uzyskanym przez Romana Paszke z inną załogą, w styczniu 2011 roku. 

Tym razem, żeglując w okresie letnich zmiennych i słabszych wiatrów, z niekorzystnych – szczególnie w drugiej połowie rejsu – kierunków, przy znacznie wydłużonej drodze – najszybszy polski jacht regatowy „Gemini 3”  przeciął umowną linię mety w niespełna 14 godzin później niż poprzednio.

Odległość  w linii prostej z Las Palmas do Pointe à Pitre to około 2 646 Mm  (około 4900 kilometrów), ale na morzu – żadna droga nie jest prosta i polscy żeglarze planowali przebyć około 2 800 Mm (ok. 5200 km). Jednak zmienne, przeciwne  wiatry zmuszające do wyjątkowo częstego halsowania – szczególnie pod koniec rejsu – wydłużyły ten dystans o prawie 500 Mm (ponad 900 km).

Finalne podejście do lądu odbywało się w prawie zupełnych ciemnościach i zakończyło się tuż przed północą lokalnego czasu. Uzyskane osiągi „Gemini 3”  w trakcie rejsu: maksymalna prędkość: 28,8 węzła; średnia prędkość w trakcie całego rejsu: 16 węzłów. 

Co myślisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0