< Powrót
4
marca 2016
Tekst:
Dariusz Olejniczak
Zdjęcie:
Tadeusz Lademann
święto

Żeglarskie święto w Gdańsku

W zabytkowych wnętrzach gdańskiego Dworu Artusa odbyła się 4 marca uroczystość wręczenia najważniejszych trofeów w polskim żeglarstwie morskim przyznawanych przez kapitułę Nagród Honorowych „Rejs Roku” i „Srebrny Sekstant”.

Kapitule przewodniczył kontradmirał Czesław Dyrcz, który na wstępie powiedział, że ten piątek jest Dniem Polskich Żeglarzy i zaprosił zgromadzonych do samodzielnej oceny decyzji jury. A wśród kilkuset zaproszonych gości znaleźli się najlepsi polscy żeglarze morscy, przedstawiciele Polskiego Związku Żeglarskiego, Bractwa Kaphornowców, Marynarki Wojennej oraz organizatorów – władz Gdańska i Fundacji Gdańskiej. Uroczystość uświetniły szanty śpiewane przez znakomity chór „Zawisza Czarny”.

– Naszą siłą jest dziś praca zespołowa – podkreślał witając obecnych w Dworze Artusa prezes Fundacji Gdańskiej Mateusz Kusznierewicz. – Spotkałem się ostatnio z kilkoma wybitnymi polskimi żeglarzami, między innymi z Romanem Paszke i Karolem Jabłońskim i to co zwróciło moją uwagę w naszych rozmowach, to ten sam język, ten sam ton naszych wypowiedzi i te same cele, które przyświecają nie tylko mnie i moim rozmówcom, ale wszystkim zgromadzonym w tej sali. Zwróćmy uwagę na tę wspólnotę interesów i pracę zespołową, dzięki której między innymi mogliśmy zorganizować tę piękną uroczystość.

Znaczenie pracy zespołowej podkreślali bodaj wszyscy zaproszeni do odebrania nagród i wyróżnień kapitanowie, dowódcy załóg uczestniczących w najważniejszych dla polskiego żeglarstwa ubiegłorocznych rejsach. Wielu po odbiór trofeum udało się w towarzystwie załogantów i tych, którzy obsługiwali i wspierali ich przedsięwzięcia z lądu.

Decyzje kapituły dotyczące najlepszych polskich rejsów minionego roku pokazują, że bardzo mocną stroną naszego rodzimego żeglarstwa jest podbój najzimniejszych, północnych i południowych krańców Ziemi. Wśród tych, którzy w 2015 r. trwale zapisali się w historii podboju rejonów antarktycznych i arktycznych jest zdobywca nagrody „Rejs Roku” i „Srebrny Sekstant”, kpt. Piotr Kuźniar. Spytaliśmy znakomitego żeglarza o plany na ten rok. Okazało się, że nieodmiennie związane są ze strefami polarnymi.

– Najbliższy rejs to odwiedziny Georgii Południowej – powiedział kpt. Kuźniar. – Następnie dotrzemy do Antarktydy, zimę spędzimy w rejonie Przylądka Horn, przepłyniemy Kanał Beagle na krańcu Ameryki Południowej. Mam nadzieję, że uda się też zorganizować jakąś wspinaczkę i pojeździć na nartach.

Spytaliśmy też kapitana, czy jako laureat najważniejszej polskiej nagrody czuje się żeglarzem spełnionym. Jego odpowiedź wcale nas nie zaskoczyła: – Absolutnie nie, bo najważniejsze są tylko te rejsy, które jeszcze przed nami.

Drugą Nagrodą Honorową „Rejs Roku 2015” otrzymali kpt. Mariusz Koper i kpt. Maciej Sodkiewicz, trzecią kpt. Artur Krystosik i kpt. Jacek Guzowski.

Werdykt jury

Za rok, w pierwszy piątek marca, Dwór Artusa ponownie będzie gościł najlepszych żeglarzy, a nagrody za najlepszy morski rejs przyznane zostaną po raz 47.

Co myślisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0