
Jacht „Opole” dotarł na Islandię
Jacht „Opole” pod dowództwem kapitana Andrzeja Kopytko płynie już w trzecim etapie wyprawy „Opole Around Iceland”. Jego celem jest opłynięcie Islandii.
Dotychczasowe projekty żeglarskie Andrzeja Kopytko były raczej samotnymi wyzwaniami, wymagały więc od niego wiele wysiłku. Tym razem było inaczej, bo mógł on liczyć na pomoc załogantów, którzy popłynęli z nim na „Opolu”. Chociaż – jak sam mówił – spraw realizowanych na finiszu też było trochę. Ostatecznie udało się załatwić wszystko na czas.
Jacht „Opole” wyruszył w rejs „Opole Around Iceland” z gdańskich Górek Zachodnich 6 czerwca 2024 roku o godz. 17. Skierował się do Kołobrzegu przez duńską wyspę Bornholm. Potem był kolejny etap rejsu, który zaczął się 13 czerwca. Jacht „Opole” skierował się do norweskiego Stavanger, ale najpierw odwiedził Kopenhagę.
– Tej części wyprawy towarzyszyły na początku bardzo słabe warunki wiatrowe, ale już w momencie żegnania się z naszym morzem, piękny wiatr z południa gnał „Opole” prosto w objęcia Sundu – relacjonuje Kopytko.
Już w Norwegii załoga zrobiła krótką przerwę na łowienie ryb i podziwianie przyrody. Z relacji kapitana jachtu „Opole” wiemy, że lokalni mieszkańcy Agnefest obok Lyngdal wyciągali po 4-5 makreli za jednym rzutem wędki. Andrzej Kopytko nie mógł się temu nadziwić, więc zaczął również rzucać – rzeczywiście po godzinie zapełnił wiadro makrelami, mając nadzieję, że stanie się ono gwarancją cudownej kolacji. Niestety, okazała się ona co najwyżej przeciętna, bo smażona makrela znacznie odbiega smakiem od wędzonej lub od dorsza.
W oczekiwaniu na korzystniejsze warunki wiatrowe, załoga jachtu zwiedziła Linfjord i szczyt Kjerag, bo też nie o samo żeglowanie w tej wyprawie chodzi.

Szetlandy. Fot. Andrzej Kopytko
21 czerwca około 17.30 załoga jachtu „Opole” dotarła do Stavanger w Norwegii, tym samym kończąc pierwszy etap rejsu „Opole Around Iceland”. Po dwóch dniach jacht wyruszył w dalszą podróż. 25 czerwca załoga „Opola” zameldowała się na w miejscowości Lerwick na Szetlandach, a stamtąd popłynęła w kierunku Wysp Owczych. 29 czerwca ekipa „Opola” wyruszyła na Islandię, gdzie dotarła 1 lipca.
„Po przebyciu ponad 2000 mil jesteśmy i za chwilę po krótkim okresie stacjonarnego zwiedzania wyspy ruszamy w nasz III etap rejsu „Opole Around Iceland”. Ruszamy w nim z Reykjaviku w górę, w stronę bieguna północnego, a potem kierujemy się na wschód wyspy. Nie chcielibyśmy stopniować wagi poszczególnych etapów, bo każdy etap ma swoje trudne i wymagające momenty, ale III etap jest wyjątkowy ze względu na cel jaki przed sobą postawiliśmy” – pisał kilka dni temu na swoim profilu w mediach społecznościowych Andrzej Kopytko.

Półka skalna w Norwegii na wysokości ok. 600 metrów. Fot. Andrzej Kopytko
Celem etapu jest stanowiące duże wyzwanie dla załogi 10-metrowego jachtu okrążenie Islandii. W planach jest też przekroczenie koła podbiegunowego. Trasa całego rejsu to ponad 4000 mil morskich. Powrót planowany jest na 31 sierpnia 2024 roku.
Patronem rejsu jest Pomorski Związek Żeglarski i portal Żeglarski.info.
Rejs „Opola” można śledzić tutaj