
Najsłynniejsze regaty świata – jakie imprezy warto śledzić?
Są wyścigi, w których uczestniczą najlepsi żeglarze, a śledzą je miliony miłośników żeglarstwa. Jakie są najsłynniejsze regaty świata i czym się wyróżniają?
Regaty są jedną z najbardziej emocjonujących stron żeglarstwa. Nowoczesne jachty, duże prędkości, wielkie pieniądze, doborowe załogi, zaangażowanie światowych mediów, zacięta sportowa rywalizacja i bicie rekordów – to wszystko powoduje, że najsłynniejsze regaty świata cieszą się olbrzymią popularnością, nie tylko wśród żeglarzy. Oto najsłynniejsze regaty świata.
Puchar Ameryki
Najstarsze i prawdopodobnie najbardziej prestiżowe morskie regaty świata. Ich historia sięga 1851 roku, kiedy szkuner „America” zwyciężył w brytyjskich regatach wokół wyspy Wight. Zdobyty wówczas posrebrzany puchar załoga przekazała sześć lat później Yacht Klubowi Nowy Jork jako „wieczny puchar wyzwań dla przyjaznej rywalizacji między narodami”. Po raz pierwszy wyzwanie w celu zdobycia Pucharu Ameryki rzucili Brytyjczycy w 1870 roku. Od tego czasu trwa cykliczna rywalizacja o to trofeum, która przyciąga najlepsze teamy żeglarskie świata. W 2021 roku zwycięzcą został Emirates Team New Zealand.
The Tall Ships’ Races
Znany u nas również jako Operacja Żagiel. To regaty żaglowców i jachtów skupionych wokół idei wychowania morskiego młodzieży. Zorganizowane zostały po raz pierwszy w 1956 roku, jako jednorazowa impreza, ale jej sukces spowodował, że szybko przekształciła się w wydarzenie cykliczne. W 1972 roku w The Tall Ships’ Races po raz pierwszy pojawili się Polacy na „Darze Pomorza” i „Zawiszy Czarnym”. Biała fregata pod dowództwem komendanta Kazimierza Jurkiewicza spisała się doskonale i zwyciężyła, a w 1974 roku jednostki The Tall Ships’ Races pojawiły się w Gdyni i Gdańsku. Od tego czasu polskie jednostki regularnie startują w regatach, a nasze miasta goszczą największe i najsłynniejsze żaglowce świata.
Vendée Globe
To organizowany od 1989 roku samotny wyścig dookoła świata bez zawijania do portu i bez asysty z zewnątrz. Zwycięzca pierwszej edycji, Titouan Lamazou, pokonał wokółziemską trasę w ciągu 109 dni, a obecny rekord należy od 2017 roku do Armela Le Cléac’ha i wynosi nieco ponad 74 dni. W regatach odbywających się w latach 2012-2013 wystartował Zbigniew Gutkowski na jachcie „Energa”. Na skutek awarii autopilota musiał niestety wycofać się po zaledwie jedenastu dniach.
Sydney Hobart
Co roku drugiego dnia Bożego Narodzenia uwaga wszystkich miłośników biegnie do Australii. Tam bowiem, 26 grudnia rozpoczyna się słynny wyścig z Sydney do Hobart na Tasmanii. Choć trasa wydaje się prosta, a dystans liczy tylko 630 Mm, nie są to łatwe regaty. Pogoda na tym akwenie potrafi szybko się zmieniać, a sztormy doprowadzać do tragedii. W ostatnich latach największe zainteresowanie wzbudzała rywalizacja dwóch jachtów – „Wild Oats XI” i „Comanche” – o to, który przetnie linię mety jako pierwszy. W ostatniej edycji zwyciężył „Comanche”, z czasem 1 dzień, 18 godzin i 30 minut.

Uczestnicy The Ocean Race – wówczas Volvo Ocean Race – w 2012 roku w Lorient.
Fot. Jakez/Wikipedia
The Ocean Race
To etapowe i załogowe wokółziemskie regaty, które wcześniej nazywały się Whitbread Round the World Race i Volvo Ocean Race. W ich pierwszej edycji rozpoczętej w 1973 roku wystartowały dwa polskie jachty – „Copernicus” i „Otago”, ale w kolejnych latach naszych jednostek nie było. Obecnie jest to jedna z najbardziej medialnych imprez żeglarskich na świecie – transmisje oglądało łącznie ponad dwa miliardy telewidzów, a wioski regatowe odwiedziło dwa i pół miliona osób. Warto pamiętać o tej imprezie również dlatego, że w kolejnej edycji prawdopodobnie ponownie zobaczymy jacht płynący pod biało-czerwoną banderą – „Sailing Poland”.
Fastnet Race
Wyścig morski, podczas którego opłynąć trzeba tytułową skałę Fastnet na Morzu Celtyckim. Tradycyjnie zaczynał się w Cowes na wyspie White, a kończył w Plymouth, ale w 2021 roku po raz pierwszy meta była w Cherbourg-en-Cotentin we Francji. Wbrew pozorom są to trudne regaty, o czym najdotkliwiej przekonali się uczestnicy w 1979 roku, kiedy podczas sztormu zginęło 15 żeglarzy i 4 ratowników.
OSTAR i TwoSTAR
Choć zostały trochę z tyłu, za bardziej medialnymi imprezami, transatlantyckie regaty samotników OSTAR i załóg dwuosobowych TwoSTAR wciąż mają swoich fanów. Ich historia sięga 1960 roku, kiedy odbyła się pierwsza edycja wyścigu samotnych żeglarzy z Plymouth do Newport. Impreza zyskała znaczną popularność zwłaszcza w Polsce – od 1972 roku nasi żeglarze startowali w niej regularnie. Największy sukces odniósł zaś Kazimierz „Kuba” Jaworski, który w 1976 roku zajął trzecie miejsce, oraz UweRöttgering i Joanna Pajkowska, którzy zwyciężyli w TwoSTAR 2017.
Kieler Woche i Gotland Runt
Są to dwie ważne bałtyckie imprezy. Pierwsza narodziła się w 1882 roku, a obecnie jest świętem żeglarstwa, w skład którego wchodzą nie tylko wyścigi jachtów, ale też targi i inne atrakcje na lądzie, ściągające nawet kilka milionów gości. Z kolei druga to najważniejsze szwedzkie regaty, w których już w latach 30. XX wieku startowały polskie jachty. W Gotland Runt możemy też pochwalić się sukcesami – w 1996 roku dowodzony przez Mariana Kulę z JKMW „Kotwica” jacht „Hadar” zajął drugie miejsce w grupie IMS 2.
Rolex Middle Sea Race
Jeden z najpopularniejszych wyścigów morskich na świecie, który praktycznie co roku gromadzi na starcie ponad sto jachtów. Jego trasa liczy ponad 600 Mm – żeglarze startują i kończą na Malcie, okrążają Sycylię przez Cieśninę Mesyńską i opływają od zachodu wyspę Pantellerię, a od południa Lampedusę. Wśród uczestników często są Polacy, którzy pokazują się z bardzo dobrej strony – w tym roku trimaran „Ultim’Emotion 2” z załogą Yacht Clubu Sopot i skipperem Zbigniewem Gutkowskim był czwartą jednostką na mecie.