< Powrót
24
października 2015
Tekst:
Natalia Majcher
Zdjęcie:
omansail.com
Piotr Myszka podczas zmagań w Omanie.

Po MŚ RS:X w Omanie: dwa medale i dwie kwalifikacje olimpijskie Polaków

Dzisiaj, 24 października, zakończyło się ściganie w Mistrzostwach Świata klasy RS:X w Omanie. Brązowe medale w kategorii U 21 kobiet i mężczyzn zdobyli Zuzanna Czuryło (AZS Poznań) i Radosław Furmański (DKŻ Dobrzyń). Na igrzyska do Rio jadą Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot) i Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk).

Mistrzynią świata została Peina Chen z Chin, srebrny medal zdobyła Bryony Shaw z Wielkiej Brytanii, a brązowy Lilian de Geus z Holandii. Wśród panów triufował Francuz Pierre Le Coq, srebro wywalczył Aichen Wang z Chin, a brąz Holender Dorian van Rijsselberge.

Nasi seniorzy medali nie zdobyli, dostarczyli jednak kibicom wielu emocji, walcząc o kwalifikację imienną na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro 2016. MŚ w Omanie były ostatnią imprezą eliminacyjną klasy RS:X.

Po dotychczasowych regatach (lipcowe Mistrzostwa Europy w Mondello we Włoszech i sierpniowy Olympic Test Event w Rio de Janeiro), sytuacja punktowa wyglądała następująco:

Kobiety:
Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot)– 15 pkt. (2 m. ME, 2 m. Test Event)
Zofia Noceti-Klepacka (YKP Warszawa) – 13 pkt. (3 m. ME)
Maja Dziarnowska (SKŻ Ergo Hestia Sopot) – 12 pkt. (4 m. ME)

Mężczyźni:
Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot) – 15 pkt. (1 m. ME)
Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk) – 8 pkt. (8 m. ME)
Przemysław Miarczyński (SKŻ Ergo Hestia Sopot) – 5 pkt. (11 m. ME)

Od samego początku w Omanie Gosia i Zosia trzymały się w okolicach podium. Gosia zawsze o krok przed Zosią. Na dwa dni przed zakończeniem mistrzostw wydawało się, że sopocianka zagwarantuje sobie przepustkę olimpijską jeszcze przed zakończeniem regat, gdyż jej przewaga punktowa nad warszawianką urosła do 18. Dzień przed wyścigiem medalowym okazał się jednak sądnym dla całej naszej reprezentacji. Wydaje się, że stres wziął górę.

W komentarzach zawodników i trenerów dało się wyczuć, że chcą szybko o tym dniu zapomnieć, a na analizę przyjdzie czas po powrocie do kraju. Miejsca bowiem jakie tego dnia zdobywali nasi reprezentanci były dużo poniżej oczekiwań.

Gosia utrzymała się w pierwszej trójce, ale Zosia zbliżyła się do niej na 9 punktów. Aby wygrać eliminacje Białecka, z dwoma punktami przewagi, musiała zakończyć regaty najdalej jedno miejsce za Zosią w klasyfikacji generalnej. Tak też się stało. Noceti-Klepacka wygrała wyścig medalowy, a Małgorzata przypłynęła na 9 pozycji, co dało im odpowiednio 4  i 5 miejsca w klasyfikacji generalnej. Ale „bilet” na igrzyska wywalczyła Małgorzata Białecka. Będą to pierwsze igrzyska tej zawodniczki. Na poprzednich trzech (Ateny, Pekin i Londyn) reprezentowała nas Zofia Klepacka, która zdobyła brązowy medal podczas igrzysk w Londynie w 2012 roku.

Maja Dziarnowska nie zakwalifikowała się do złotej grupy, więc już w połowie regat było wiadomo, że odpadła z walki o przyszłoroczne igrzyska. Maja zapowiedziała jednak już wcześniej, że nawet jeśli tym razem się nie uda, będzie próbowała dalej.

U panów dość szybko z rywalizacji o igrzyska w Rio odpadł czterokrotny olimpijczyk, brązowy medalista z Londynu Przemysław Miarczyński. Sopocianin od początku regat pływał poniżej swoich możliwości. Mimo iż spokojnie zakwalifikował się do złotej grupy, w rywalizacji o przepustkę olimpijską miał zbyt dużą stratę punktową.

Na polu walki zostali Piotr Myszka i Paweł Tarnowski. Prowadzący w krajowych eliminacjach Tarnowski musiał skończyć regaty najdalej sześć miejsc za Myszką, aby zapewnić sobie start w igrzyskach.

Ciekawostką jest, że ci dwaj zawodnicy ostatniego dnia nie mogli zmierzyć się w walce bezpośredniej. Piotr Myszka startował bowiem w wyścigu medalowym, a Paweł Tarnowski w wyścigu flotowym dla zawodników, którzy do pierwszej dziesiątki się nie zakwalifikowali.

Pierwszy odbył się wyścig Tarnowskiego. Młody zawodnik zrobił wszystko co było w jego mocy, wyścig wygrał i awansował w klasyfikacji generalnej na 14 pozycję, co dało mu kolejne 7 punktów w eliminacjach krajowych. Razem miał ich 22.

Piotr Myszka do wyścigu medalowego przystępował z 5 miejsca, z szansą punktową na miejsca od 1 do 7. Gdyby skończył 7, do zdobytych w mistrzostwach Europy 8 punktów dodano by mu 14 i miałby tyle samo co Tarnowski – 22 punkty. A taki remis rozstrzygnięty byłby na korzyść Piotra za lepsze miejsce w zakończonych Mistrzostwach Świata. Sytuacja stała się więc jasna, ale nie oczywista.

Tylko pech mógłby odebrać Piotrowi wymarzoną kwalifikację. Jedyne co musiał zrobić to wystartować i bez „przygód” dopłynąć do mety w wyścigu medalowym. Piotr tak zrobił i na mecie zameldował się na pozycji 6, co dało mu 5 miejsce w generalce i 16 punktów w eliminacjach, czyli razem 24. Stało się więc jasne, że w klasie RS:X mężczyzn, podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro Polskę reprezentować  będzie Piotr Myszka.

Wielkie gratulacje dla Małgorzaty Białeckiej i Piotra Myszki za determinację i wytrwałość, trzymamy kciuki za Rio. Brawa także dla młodych medalistów Zuzanny Czuryło i Radosława Furmańskiego. A wszystkim naszym reprezentantom dziękujemy za emocje jakich dostarczają nam od lat.

Wyniki kobiet 

Wyniki mężczyzn

Co myślisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

PODZIEL SIĘ OPINIĄ