Niejasna przyszłość „Zawiszy Czarnego”
Związek Harcerstwa Polskiego deklaruje, że „Zawisza Czarny” już w maju rozpocznie regularną eksploatację. Tymczasem na razie nie zostało powołane Biuro Armatorskie, a w Związku toczą się dyskusje o przyszłości statku.
Chaos związany z „Zawiszą Czarnym” trwa od września 2021 roku. Rozpoczął się od konfliktu pomiędzy starymi a nowymi władzami Fundacji Centrum Wychowania Morskiego ZHP, która była armatorem żaglowca. Na jego skutek Związek Harcerstwa Polskiego rozpoczął proces likwidacji Fundacji. Później był festiwal obietnic składanych przez kolejne Kwatery Główne – najpierw żaglowiec wrócić miał do regularnego pływania w kwietniu 2022 roku, a następnie w maju 2023 roku. Tak się jednak nie stało, a zamiast tego na jednostce rozpoczęto prace remontowe, kontynuowane od listopada w stoczni w Darłowie.
– Jacht przeszedł duży remont, między innymi zostały wymienione zakwestionowane przez Polski Rejestr Statków części jachtu odpowiadające za bezpieczeństwo żeglugi – opowiada Olga Junkuszew, rzeczniczka prasowa ZHP. – Dodatkowo wyremontowano maszty, windę kotwiczną, usunięto skorodowane części jachtu i wymieniono je na nowe lub zastosowano inne modyfikacje. Wymieniono również część rurociągów wody słodkiej i instalacji przeciwpożarowej, wykonano modernizację okablowania elektrycznego i teletechnicznego. Warto wspomnieć, że silnik otrzymał nowe wtryskiwacze, a wszystkie pompy wody słodkiej i morskiej są po gruntownych remontach. To tylko niektóre z prac, jakie zostały wykonane w stoczni. Nadmienić trzeba, że w zeszłym roku „Zawisza” przeszedł tzw. remont pośredni polegający na inspekcji podwodnej kadłuba statku, a inspekcja zakończyła się pomyślnie.
Obecnie trwają ostatnie prace na żaglowcu, który już w przyszłym miesiącu powinien wrócić do portu macierzystego.
– Planujemy uzyskać kartę bezpieczeństwa już w marcu – zapewnia Olga Junkuszew. – Pomimo tego jeszcze przez chwilę jacht będzie znajdować się w stoczni, gdzie ZHP planuje zakończyć wszystkie prace skupione wokół wyglądu statku. Powrót jachtu do Gdyni zaplanowany jest na kwiecień. Pierwsze rezerwacje dotyczą już maja. Już dziś każdy może zarezerwować termin rejsu! W przypadku zainteresowania prosimy o bezpośredni kontakt poprzez e-mail wysyłając zgłoszenie na adres zawisza@zhp.pl.
Choć wydawać by się mogło, że „Zawisza Czarny” nareszcie wrócił do właściwy kurs, nie jest to takie pewne. Związek Harcerstwa Polskiego wciąż nie ma bowiem Biura Armatorskiego, którego powstanie deklarował już rok temu.
– Na razie nie zostało powołane Biuro Armatorskie – mówi Junkuszew. – W ZHP toczą się dyskusje o przyszłości statku – jak tylko zapadną decyzje, to ZHP podejmie kolejne działania.
Jak przebiega dyskusja i jakie opcje są rozpatrywane – tego się już nie dowiedzieliśmy. Nie wiemy też, jak będzie wyglądał plan eksploatacji żaglowca.
– ZHP nie ma jeszcze sprecyzowanego planu, którym mógłby się dzielić – dodaje Junkuszew. – Mamy nadzieję, że już niedługo wrócimy ze szczegółowymi informacjami.
