
Słyszeliście o… najbardziej utytułowanych żeglarzach?
Wywalczenie mistrzostwa świata lub medalu olimpijskiego jest niedoścignionym marzeniem wielu sportowców. Są jednak żeglarze, którzy medale i tytuły zdobywali seryjnie.
Był fatalnym uczniem, późno na uczył się czytać i pisać, a częściej niż w szkole można było go spotkać na łódce. Paul Elvstrøm od najmłodszych lat wykazywał talent w żeglarstwie, ale nikt chyba nie przypuszczał, jak wielką karierę zrobi. Już pierwszy start na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 1948 roku był sukcesem – 20-letni żeglarz w olimpijskim debiucie zdobył złoty medal w klasie Firefly.
Później przyszły kolejne sukcesy. Paul Elvstrøm w nastęnych trzech igrzyskach olimpijskich (Helsinki 1952, Melbourne 1956, Rzym 1960) rywalizował w klasie Finn, za każdym razem zdobywając złoto. Jako jedyny żeglarz w historii wywalczył mistrzostwo świata w siedmiu różnych klasach – Finn, 505, Latający Holendr, Snipe, Starze, Soling i ½ Tony. Ostatnim wielkim sukcesem Paula Elvstrøma był brąz na mistrzostwach świata klasy Tornado – Duńczyk miał wówczas 57 lat i startował wspólnie z córką Trine.
Aż pięć medali olimpijskich, o jeden więcej niż Paul Elvstrøm, zdobył Brytyjczyk Ben Ainslie. Początki jego kariery wyglądały podobnie, jak u wielu innych młodych żeglarzy – jako ośmiolatek zaczął pływać na Optimiście, a kiedy cztery lata później, w 1989 roku, startował po raz pierwszy w mistrzostwach świata w tej klasie, zajął 73 miejsce. Jego kariera nabrała tempa kiedy przesiadł się na klasę Laser. W 1993 roku zdobył mistrzostwo świata w Radialu, a dwa lata później mistrzostwo świata juniorów w Standardzie.

Ben Ainslie chwilę po wywalczeniu olimpijskiego złota w 2012 roku.
Fot. Caroline Granycome/Wikipedia
W 1996 roku, w wieku 19 lat, Ben Ainslie wystartował na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie, zdobywając srebrny medal w Laserze Standardzie. Cztery lata później w Sydney został zaś mistrzem olimpijskim w tej klasie. Po tym sukcesie zdecydował się przesiąść na Finna, w którym również radził sobie rewelacyjnie – zdobył olimpijskie złoto w Atenach, Pekinie i Londynie. Ben Ainslie nie ograniczał się jednak tylko do sportu kwalifikowanego – od 2005 roku bierze udział w zmaganiach o Puchar Ameryki.
Żeglarką z największą liczbą medali olimpijskich jest zaś Włoszka Alessandra Sensini. Karierę rozpoczęła w 1982 roku, w wieku 12 lat, kiedy po raz pierwszy stanęła na desce windsurfingowej. Już cztery lata później znalazła się na podium Mistrzostw Świata Juniorów w klasie Mistral, a w 1989 roku została mistrzynią świata w tej klasie. Na pierwszych igrzyskach olimpijskich w Barcelonie zajęła siódme miejsce, ale na kolejnych nie schodziła już z podium.
Alessandra Sensini w 1996 roku w Atlancie i 2004 roku w Atenach zdobywała brązowe medale, a w 2000 roku w Sydney została mistrzynią olimpijską. Sukces odniosła także w 2008 roku w Pekinie, zdobywając srebro. Miała wówczas 38 lat, a startowała w nowej i wymagającej fizycznie klasie olimpijskiej, czyli RS:X. Oprócz czterech medali olimpijskich Alessandra Sensini zdobyła w karierze także dziewięć tytułów mistrza świata i Europy w Mistral i RS:X.
W Polsce najwięcej olimpijskich osiągnięć ma na swoim koncie Mateusz Kusznierewicz, który zdobył dwa medale, oba w klasie Finn. W 1996 roku został mistrzem na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie, a w 2004 roku zdobył brązowy krążek w Atenach. Kilkanaście razy stawał też na podium mistrzostw świata i Europy w klasach Finn i Star. Jako jedyny Polak został także wyróżniony tytułem Żeglarza Roku federacji ISAF (obecnie World Sailing).