(Nie)zapomniane jachty: „Alf”
Jako harcerski jacht podbijał oceany i wyszkolił wiele pokoleń żeglarzy. Obecnie „Alf” wciąż realizuje wychowawczą misję i pływa z młodymi mieszkańcami Sopotu.
„Alf” zbudowany został w 1969 roku jako jeden ze stalowych jachtów bardzo udanej serii J-80, zaprojektowanej przez konstruktorów ze Stoczni Gdańskiej – Henryka Kujawę i Józefa Szymańdę. Zbudowana w Stoczni Gdańskiej jednostka od samego początku przeznaczona była dla Chorągwi Gdańskiej ZHP. Stąd też nazwa jachtu, upamiętniająca Alfonsa „Alfa” Liczmańskiego – organizatora polskiego harcerstwa w Wolnym Mieście Gdańsku, który został rozstrzelany przez Niemców 20 marca 1940 roku.
„Alf” – związany z Harcerskim Jacht Klubem „Wodnik”, a stacjonujący w Harcerskim Ośrodku Morskim w Pucku – pod harcerską banderą pływał w rejsach stażowo-szkoleniowych oraz w dalekomorskich wyprawach, które czterokrotnie honorowane były nagrodą Rejs Roku. W 1972 roku pod dowództwem Bogdana Olszewskiego dopłynął do Murmańska, a w latach 1978-1979 opłynął przylądek Horn.
„Alfa” szczęśliwie ominął chaos początku lat 90., choć przez krótki czas jego właścicielem było miasto Jastarnia. Jacht szybko jednak wrócił do HOM-u Puck, gdzie był wykorzystywany do szkolenia i czarterów. W 2010 roku został sprzedany prywatnej firmie. „Alf” zmienił właściciela już cztery lata później, kiedy kupiło go miasto Sopot.
– Szkolenie żeglarskie dla dzieci ma w Sopocie dłuższą tradycję, ale odbywało się w oparciu o nasze kluby i czarter większych jednostek – wspomina Wojciech Chmielecki, obecny kapitan i opiekun „Alfa”. – W związku z tym, że zbudowana została marina, w 2014 roku prezydent uznał, że powinniśmy mieć swoją jednostkę, a najlepiej, żeby miała ona bogatą historię. I tak doszło do zakupu „Alfa”.
Choć w poprzednich dekadach jacht był wielokrotnie remontowany i utrzymywany w dobrej kondycji, po zakupie potrzebne było wykonanie dodatkowych prac. Wymieniono m.in. 70 procent blach poszycia oraz odnowiono wnętrza.
Teraz “Alf” służy przede wszystkim edukacji żeglarskiej sopockiej młodzieży. Każdego roku pływa na nim 200-250 uczniów, którzy żeglują nie tylko po Zatoce Gdańskiej, ale też do Kłajpedy, na Bornholm, Gotlandię i Olandię. Sopocka załoga startowała też w regatach Maristo Cup. Choć na „Alfie” uczniowie poznają tylko część wiedzy z kursu żeglarskiego, niedługo będą mogli zdobyć także patent.
– W tym roku każdy sopocki uczeń, który ukończy 14 lat, będzie miał możliwość nieodpłatnie zdawać na kurs żeglarza jachtowego – tłumaczy Wojciech Chmielecki. – Jesteśmy w trakcie podpisywania umowy ze Szkołą Żeglarstwa Junga.
Od 2014 roku wokół „Alfa” powstała społeczność jego wychowanków. Uczniowie, którzy zaczynali na nim pływanie, teraz jako wolontariusze pomagają w organizacji rejsów. Jacht nie pływa jednak tylko z młodzieżą szkolną.
– Latem w porozumieniu z Uniwersytetem III Wieku organizujemy również rejsy z seniorami – opowiada kapitan jachtu. – We współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej pływamy również z osobami niepełnosprawnymi. Nasz największy taki rejs odbył w 2019 roku, kiedy popłynęliśmy z Gdańska przez Bornholm i szwedzkie szkiery do Næstved w Danii, które jest miastem partnerskim Sopotu.
„Alf”
Rok budowy: 1969
Miejsce budowy: Stocznia Gdańska
Konstruktorzy: Henryk Kujawa, Józef Szymańda
Typ osprzętu: jol
Powierzchnia ożeglowania: 80 metrów kwadratowych
Długość: 13,9 metra
Szerokość: 3,55 metra
Zanurzenie: 1,8 metra
Port macierzysty: Sopot