< Powrót
15
czerwca 2021
Tekst:
Dariusz Olejniczak
Zdjęcie:
Wikimedia
Kaisei
„Kaisei” pod żaglami w San Diego, w 2008 r.

(Nie)zapomniane jachty: „Zew”/„Kaisei”

Nie będzie wielką przesadą, jeśli powiemy, że „Zew” to żaglowiec bardzo zasłużony dla całej ludzkości, ale przede wszystkim dla globalnego środowiska naturalnego. Powstał na zamówienie Polskiego Związku Żeglarskiego. Szybko jednak zmienił właściciela i rozpoczął nowe życie jako japoński żaglowiec szkolny „Kaisei”, czyli Gwiazda Morza.

Opowieść o tym niezwykłym statku trzeba zacząć od sprostowania. Żeglarze to w większości wiedzą, ale tym, którzy bezgranicznie ufają Wikipedii wyjaśniamy: „Zew” został zaprojektowany przez nieżyjącego już konstruktora jachtów, działacza żeglarskiego Ryszarda Langera (1931-2007), a nie – jak podaje wiele źródeł, ze wspomnianą Wikipedią na czele – Zygmunta Chorenia.

– Oczywiście, że to statek Ryszarda Langera – zapewnia Zygmunt Choreń. – Ja z jego powstaniem nie mam nic wspólnego. Historia „Zewu” była taka, że kiedy kupili go Japończycy, zwrócili się do żeglarzy australijskich z prośbą o to, by nauczyli ich żeglować na takiej jednostce. Australijczycy wskazali na konieczność kilku zmian i skierowali ich do mojej firmy, gdzie zostało zmodyfikowane ożaglowanie. Zajmowali się tym moi pracownicy, nie ja osobiście. Ale to jedyny związek mojej pracowni z „Zewem”, który nazywał się już wtedy „Kaisiei”.

„Zew” powstawał w elbląskim Intersterze i Stoczni Gdańskiej w latach 1987-1990. Miał zrekompensować stratę spowodowaną zatonięciem słynnego „Zewu Morza”. Jego jedyny rejs pod polską banderą – na Karaiby – odbył się w 1990 r. Dowodził kapitan Andrzej Straburzyński. U wybrzeży Antigui „Zew” wziął udział w Antiqua Yacht Charter Week. Do kraju wrócił już jako jednostka japońska i z nową nazwą, choć z tym samym kapitanem i z tą samą załogą. W Polsce zostały dokonane zmiany – przebudowano nieco wnętrze i zmieniono ożaglowanie ze szkunera na brygantynę.

W latach 1992-93 „Kaisiei”, żeglując pod banderą ONZ, brał udział w Operacji Żagiel z okazji 500-lecia odkrycia Ameryki. Przepłynął wówczas w ciągu 16 miesięcy trasę z Europy, przez wschodnie wybrzeże USA, Karaiby, Kanał Panamski, zachodnie wybrzeże USA i wyspy Pacyfiku.

Po dotarciu do Japonii „Kaisei”, jako własność Sail Training Association of Japan, pływał głównie po Pacyfiku. Przez 14 lat był jednostką szkoleniową, pełniąc równocześnie misję pokojową. W rejsach uczestniczyły międzynarodowe załogi szkolne złożone z młodych ludzi, także ze skonfliktowanych krajów, m.in. Korei i Japonii. Przez te lata przez pokład „Kaisei” przewinęło się ponad 10 tys. załogantów.

„Kaisei” wchodzi do portu. Fot. Miso Beno/CC3.0

W 2004 przyszedł czas na kolejną wielką zmianę. „Kaisei” został kupiony przez amerykański Ocean Voyages Institute z siedzibą w San Francisco. Od tej pory jego główną misją były rejsy z zespołami ekologów, którzy m.in. zajmowali się oczyszczaniem oceanu ze śmieci.

Statek w ramach „Projektu Kaisei” brał m.in. udział w badaniu Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci w latach 2009, 2011 i 2012. Głównym zadaniem kolejnych załóg „Kaisei” było oczyszczanie oceanu z plastikowych odpadów pływających po jego powierzchni. Uczestnicy projektu badali także możliwości recyklingu plastikowych odpadów wyławianych z oceanu. Projekt został doceniony przez ONZ i firmę Google.

Pływający pod banderą Antigui i Barbudy „Kaisei” był wykorzystywany przez Ocean Voyages Institute jeszcze w roku 2014, jednak od kilku lat organizacja eksploatuje w swoich przedsięwzięciach statek „Kwai”.

Aktualne losy „Kaisei” nie są dobrze udokumentowane.  W roku 2018 redakcja lokalnego portalu „Alameda Sun” próbowała skontaktować się z OVI, by dowiedzieć się czegoś więcej o stojącym bezczynnie w marinie Alameda nad Zatoką San Francisco statku. Niestety, odpowiedzi nie było, a „Kaisei” nie wypłynął w żaden rejs. W październiku 2020 r. żaglowiec nadal stał zacumowany w tym samym miejscu.

„Zew”/„Kaisei”
lata budowy: 1987-1990
kadłub metalowy
długość: 39,4 m
szerokość: 7,6 m
zanurzenie: 3,4 m
powierzchnia żagli 790 m²

Co myślisz o tym artykule?
+1
3
+1
1
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0