Znani i nieznani: Andrzej Uzdowski
Windsurfer, trener i prezes Uczniowskiego Klubu Sportowego Kałębie w Osieku. Andrzej Uzdowski jest niestrudzonym animatorem życia żeglarskiego nad Kociewskim Morzem.
Urodził się w 1954 roku w Grudziądzu, gdzie do dziś mieszka. Tam też zakochał się w żeglarstwie.
– Pierwszy raz byłem nad wodą, kiedy miałem 4 lub 5 lat – wspomina Andrzej Uzdowski. – Pamiętam, że mi się podobało. Szybko trafiłem do Sekcji Żeglarskiej Elektryk Grudziądz. Pływałem na Optimiście i Cadecie, a później na większych łódkach, jak Omega. Zdarzało mi się z moją dziewczyną, a obecną żoną, spędzać pół dnia w Omedze na Jeziorze Rudnickim.
Jednak klasyczny jachting nie był dla Andrzeja Uzdowskiego tak atrakcyjny, jak inne odmiany żeglarstwa – windsurfing i bojery.
– Pływanie łodzią jest dla mnie niczym podróżowanie samochodem, a żeglowanie na desce windsurfingowej lub latanie na bojerze to jak jazda na motocyklu – tłumaczy. – Prędkość jest inna.
Oprócz windsurfingu i żeglarstwa lodowego Andrzej Uzdowski także nurkował, grał w hokeja i był sędzią w tej dyscyplinie. W połowie lat 90. zaczął karierę trenerską.
– W 1995 roku byłem członkiem grupy ratownictwa podwodnego w Straży Pożarnej i prezydent Grudziądza Tomasz Pasikowski zaproponował, żebym zorganizował jakieś wydarzenie na wodzie – wspomina. – Wpadłem na pomysł, żeby przeprowadzić imprezę windsurfingową. Okazała się sukcesem – przyjechało prawie stu zawodników, w tym Paweł Kowalski i Maciej Dziemiańczuk, wówczas topowi zawodnicy, a dzisiaj trenerzy.
Rok później Uzdowski został trenerem windsurfingu, kierownikiem ekipy sportowej i organizatorem regat w Elektryku. Podczas pracy szkoleniowej odkrył uroki położonego 30 km od Grudziądza jeziora Kałębie, nazywanego Kociewskim Morzem.
– Od 1996 roku mieliśmy tu na Kociewiu swoje miejsce – opowiada. – Zamiast pływać w Grudziądzu, wolałem stracić 30 minut na dojazd, ale zrobić porządny trening przy lepszych warunkach wiatrowych.
W kolejnych latach windsurfing na jeziorze Kałębie stał się na tyle popularny, że w 2002 roku powołany został Uczniowski Klub Sportowy Kałębie w Osieku, w którym Uzdowski został trenerem, a w 2005 roku także prezesem. Funkcję tę pełni nieprzerwanie do dzisiaj. Dzięki niemu Kociewskie Morze stało się mekką dla windsurferów.
– W Osieku trenowali nie tylko reprezentanci Polski, ale też kadra z Japonii i Tajlandii – mówi prezes UKS Kałębie. – W latach 2010-2013 w Centrum Rehabilitacyjno-Rekreacyjnym Dobry Brat zorganizowaliśmy także gale Mistrzów Windsurfingu, na których zjawiali się najlepsi polscy zawodnicy.
Pracę trenerską prezes UKS Kałębie do dziś łączy z pływaniem w klasie Raceboard. Jak mówi, jego największym osiągnięciem sportowym było znalezienie się w gronie najlepszych dziesięciu zawodników w tej klasie na świecie.
Oczkiem w głowie Uzdowskiego są młodzi sportowcy. Z myślą o nich klub zorganizował m.in. cykl regat o Puchar Morza Kociewskiego oraz zapoczątkował Puchar Małych Żagli. Troska o bieżącą działalność klubu zajmuje go najbardziej.
– Mam skromne marzenia – mówi Andrzej Uzdowski. – Żeby był lód na Kałębiu i można było polatać na bojerze, żeby na regatach był wiatr, a naszej młodzieży udał się wiosną rejs na „Pogorii”.
Andrzej Uzdowski i UKS Kałębie są także zaangażowani w akcje charytatywne organizowane nad Kociewskim Morzem. Współpracują z Fundacją Pomocy Społecznej „Okruszek Szczęścia” oraz domem opieki w Rajkowach. Od 2014 roku organizują rejsy dla ukraińskich dzieci i żołnierzy, którzy przyjeżdżają do Centrum Rehabilitacyjno-Rekreacyjnego Dobry Brat.
Po rosyjskim ataku na Ukrainę 24 lutego tego roku do Osieka, jak do wielu miast w Polsce, przybyli uchodźcy. Andrzej Uzdowski już planuje wypłynięcie z nimi na Kociewskie Morze, kiedy tylko rozpocznie się sezon żeglarski.
Za swoje osiągnięcia był nagradzany. W latach 90. otrzymał Złotą odznakę „Zasłużony dla Żeglarstwa Województwa Toruńskiego”, a w 2018 roku Honorową Odznakę „Zasłużony dla Żeglarstwa Pomorskiego”.
Andrzej Uzdowski, ur. w 1954 roku w Grudziądzu. Płetwonurek, sędzia hokejowy, trener windsurfingu i prezes Uczniowskiego Klubu Sportowego Kałębie w Osieku. Twórca Gminnej Drużyny WOPR w Osieku.